Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chojnice. Miasto wyprzedaje swoje nieruchomości. Ze bezcen nic jednak nie odda

Maria Sowisło
Arseniusz Finster, burmistrz Chojnic chce w tym roku sprzedać samorządowe nieruchomości za 8,5 mln złotych. Plan wydaje się ambitny tym bardziej, że w ubiegłym roku udało się w ten sposób pozyskać zaledwie ponad 5,5 mln złotych przy początkowym planie 11 mln złotych.

Sztandarowym przykładem na brak zainteresowania miejskimi nieruchomościami może być ubiegłoroczna sprzedaż gruntu w centrum miasta, tuż przy bazylice Mniejszej, za 600 tys. zł. Burmistrz spodziewał się osiągnąć podczas przetargu kwotę nawet miliona złotych.

Pieniądze ze sprzedaży nieruchomości są samorządowi niezbędne podczas realizowania licznych w tym roku inwestycji. I co gorsza, bardzo kosztownych, takich jak przebudowa drogi w centrum miasta (4 mln zł z budżetu plus 10 mln zł dotacja), czy urządzenie i odnowa parku 1000-lecia (8,5 mln zł, w tym 75 proc. dotacji).

- Rzeczywiście w ubiegłym roku nie było koniunktury na nieruchomości, ale sytuacja się poprawia - kwituje Arseniusz Finster, burmistrz Chojnic. - Czy myśląc o rozwoju miasta, mam trzymać dwa lata działki budowlane, żeby później je sprzedać za wyższe kwoty? Nie na tym to polega. Mogę obiecać, że przygotowanych do sprzedaży nieruchomości za mniejsze kwoty niż wynikające z operatów szacunkowych nie będę sprzedawał - zapewnia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chojnice.naszemiasto.pl Nasze Miasto