Z relacji mieszkańców bloku wynika, że mężczyzna mieszkający w lokalu w którym doszło do pożaru prawdopodobnie zostawił włączony czajnik na gazie i wyszedł.
- Strażacy aby wejść do środka musieli wyważyć drzwi - opowiada jeden z mężczyzn. - Mamy nadzieję, że dla tego pana będzie to ostrzeżenie. To typowy zbieracz, który w mieszkaniu ma dosłownie wszystko, co uda mu się przynieść do domu. Już kilka razy informowaliśmy spółdzielnię mieszkaniową o tym, że w ten sposób stwarza zagrożenie dla nas wszystkich. W spółdzielni mówią jednak, że lokator regularnie opłaca czynsz i nie mogą nic zrobić.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?