Chojniczanie przystąpili do meczu bez Mariusza Kaźmierczaka (kontuzja stawu skokowego) i Łukasza Sobańskiego (pauza za kartki), natomiast Auto-Complex zagrał bez zawieszonych Marka Cirkowskiego i Tomasza Bronera (obaj to byli gracze Red Devils).
Goście przyjechali do Chojnic z ambitnym planem urwania punktów liderowi i nawet na początku osiągnęli przewagę udokumentowaną bramką Wiesława Czerwińskiego. Do przerwy 2:1 prowadzili jednak chojniczanie. Najpierw do bramki AC Przodkowo trafił Jakub Skiba, a potem Jakub Mączkowski.
Po zmianie stron szybko dwa kolejne gole dla Red Devils strzelił Wojciech Pięta, niedługo później następną bramkę zdobył Artur Chrzonowski i mecz się już właściwie rozstrzygnął. Trzy ostatnie bramki w meczu padły w ostatnich 70 sekundach. Najpierw na 6:1 podwyższył Michaił Sundeev, potem drugą bramkę dla przodkowian uzyskał Czerwiński, a na trzy sekundy przed końcową syreną hat-tricka skompletował Pięta.
Red Devils w dotychczasowych 13 meczach zdobyli 37 punktów i nad drugim Tacho Toruń ma osiem punktów przewagi. AC jest w tabeli na ósmym miejscu, bo odebrano mu trzy „oczka" za wygrane 8:4 spotkanie z KS Gniezno, w którym zagrali Cirkowski i Broner, którzy, jak się później okazało, nie byli do tego uprawnieni (jako walkower zweryfikowano również mecz z Tacho Toruń, który AC przegrał).
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
