- Kaloryfery przestały grzać już przed północą - skarżyła się nam mieszkanka bloku spółdzielni mieszkaniowej przy ul. Budowlanych w Chojnicach. - W kranie była zimna woda, a ja dopiero co wyleczyłam synka. Na razie po prostu cieplej go ubrałam. Nie wiem, jak będzie później, skoro mieszkanie się wychłodzi.
Awaria nastąpiła około godziny 22. - W wyniku punktowej korozji około godziny 22 pękł ciepłociąg pod ulicą Żwirki i Wigury - tłumaczy Grzegorz Grabowski, dyrektor ds. technicznych Miejskiego Zakładu Energetyki Cieplnej w Chojnicach. - Myśleliśmy, że się uda usunąć awarię jeszcze w nocy, ale się okazało, że potrzeba było więcej czasu.
Wiadomo było to dopiero nad ranem.
- Około godziny 5 rano zaczęliśmy telefonicznie informować uczniów, którzy mieszkają najdalej, że lekcji nie będzie - mówi Jan Klepin, dyrektor Zespołu Szkół Kształcenia Ponadgimnazjalnego w Chojnicach. - Później komunikat pojawił się też w lokalnym radiu. Mimo zaledwie 15 stopni Celsjusza powyżej zera w pomieszczeniach administracja placówki pracowała. - Nie jest tak źle. Dogrzewamy się piecykami - dodaje Klepin. Podobnie radzili sobie funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Chojnicach.
Oprócz "rolniczaka", zajęć nie było w II Liceum Ogólnokształcącym, Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2, Szkole Podstawowej nr 3 oraz w Przedszkolu Jarzębinka. Usuwanie awarii trwało wczoraj do późnego popołudnia.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?