Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dobre wieści z niemieckiej kliniki - serce Antosia po udanej operacji pracuje już samodzielnie

Beata Gliwka
Po długim okresie milczenia jest wreszcie dobra wiadomość - maleńki Antoś, który kilka dni po urodzeniu przeszedł operację serca w niemieckiej klinice - został wybudzony, jego serce bije samodzielnie. W środę wieczorem rodzice Antosia - Ewelina Wit i Artur Pałubicki z Człuchowa przysłali nam informację o stanie zdrowia synka, zamieścili ją też na Facebooku. Jak mówią - było bardzo ciężko, ale najgorszy kryzys minął.

Wszyscy zainteresowani losami Antosia i jego rodziców odetchnęli z ulgą, kiedy pojawił się wpis pisany w jego imieniu przez rodziców w internecie. Cytujemy jego treść:

Witajcie Moi drodzy po mojej długiej nie obecności !
Każdy z Was wie, że dokładnie tydzień temu miałem operację mojego malutkiego serduszka, a dokładniej jego połowy.

Poznaj historię Antosia

Operacja trwała około 7godzin z całym przygotowaniem do niej i przewiezieniem mnie na oddział IT.
Operacje zniosłem dobrze, lekarze mówili, że wszystko poszło według ich myśli i planu. Dobrze mijały moje pierwsze godziny po operacji, ale im dalej od operacji, tym bardziej nie podobał mi się nowy układ krążenia, do którego nie mogłem się przyzwyczaić. Moja prawa połówka (serca) nie dawała wystarczająco dużo ciśnienia, przez co długo lekarze się zastanawiali co jest nie tak, aż w końcu powiedzieli słowo ECMO. Nie wiedząc co to takiego przestraszyłem się i serduszko zaczęło pracować dobrze. Niestety to nie uchroniło mnie przed tym czymś.
A mianowicie lekarze postanowili podłączyć mi urządzenie, które pomagało serduszku pracować tak jak należy i utrzymywać prawidłowe ciśnienie krwi. Dzięki temu moja połówka w tym czasie odpoczywała i nabierała sił na samodzielną prace. Z dnia na dzień moja kondycja się poprawiała i wyniki były dobre. Gdy w kalendarzu pojawiła się niedziela i wszystkie badania miałem za sobą, usłyszałem bardzo zadowalające słowa 'In the morning we take ECMO'. I tak też się stało.

W poniedziałek rano odłączono pompę i moje serduszko znowu zaczęło pracować całkowicie samodzielnie Oczywiście przez cały czas kontrolowali mnie lekarze i sprawdzali czy sobie radzi moja połówka. Wszystko było dobrze przez kolejne 24godz. i tu znowu kolejna niespodzianka 'morning close thorax' (rano zamykamy klatkę piersiową) którą miałem otwartą przez cały okres po operacji, żeby serduszko miało więcej miejsca do pracy.
A w ramach wyjaśnienia niestety nie mogłem do Was pisać Kochani, bo spałem cały czas, a jak tu przez sen coś napisać.

Wracając do początku pamiętam jak jechałem z Mamusią i tatą na 3 piętro cały czas na nich patrzyłem staliśmy przed jakimiś wielkimi drzwiami, Mamie leciały łezki po policzkach, tata potrafi ukrywać emocje, ale ja wiem, że strasznie się bał o mnie i wtedy wyszedł jakiś Pan i mówił coś po niemiecku nie zrozumiałem do końca, ale wydaje mi się, że powiedział do rodziców tu musicie się pożegnać i drzwi się zamknęły, a w raz z nimi moje oczka. Cały czas spałem i dziś otworzyłem jedno oczko to widziałem za mgłą jakąś postać otworzyłem drugie oczko i zobaczyłem Mamusię, która się do mnie uśmiechała, od tych wszystkich leków byłem senny i dalej spałem. Wieczorem otwieram oczy patrze, a tu Tatuś trzyma mnie za rączkę i śpi oparty głową o moje łóżeczko, pomyślałem nie będę go budził tak słodko śpi. Z drugiej strony stała moja Mamusia i też mnie trzymała za rączkę i powiedziała na uszko, że mnie kochają i cały czas tu byliśmy. Nie wiem po co mi to mówił przecież ja to wiem czuje ich MIŁOŚĆ i obecność przez cały czas.
I to było by na tyle w wielkim skrócie z minionego tygodnia.
Pozdrawiam Was z wiosennego Munster.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czluchow.naszemiasto.pl Nasze Miasto