Wiceprezydent Zgierza Grzegorz Leśniewicz twierdzi, że ten pomysł pojawia się po raz drugi i nie jesteśmy generalnie przeciw. Trzeba jednak pamiętać, że wśród samych kupców nie ma jednomyślności co do przejęcia targowiska. Inne zdanie mają handlujący artykułami spożywczymi, a inne ci z części przemysłowej. Deklarujemy chęć spotkania się i rozmów w tej sprawie.
Targowisko przy ul. Aleksandrowskiej jest jedynym dużym rynkiem w Zgierzu. Mocno odstaje od tych w innych miastach. Brakuje jednolitej twardej nawierzchni, nie ma dostatecznej liczby miejsc parkingowych, bieżącej wody i porządnych toalet. Na targ narzekają też lokatorzy pobliskich bloków. Mówią, że jest tam brudno, popołudniami zbiera się szemrane towarzystwo, a klienci parkują pod ich domami, zajmując miejsca mieszkańcom.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?