Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piotr Szubarczyk nie żałuje treści swoich wypowiedzi ze spotkania w Czarnem

Piotr Furtak
Fot. Piotr Furtak
Piotr Szubarczyk, historyk IPN, który swoimi wypowiedziami podczas spotkania w sprawie pomnika żołnierzy wyklętych w Czarnem wywołał prawdziwą medialną burzę, skomentował podczas rozmowy z nami całe zamieszanie wokół jego osoby.

- Oczekuję decyzji prezesa IPN-u – mówi Piotr Szubarczyk. - Mam tylko rok do emerytury, ale gdybym został zwolniony, potraktuję to jako moją ofiarę na rzecz żołnierzy wyklętych. Nie jestem zadowolony z formy mojego wystąpienia. Dałem się sprowokować wytrawnym politrukom i wytrawnym działaczom partyjnym i jestem zły na siebie, natomiast nie żałuję treści, które wypowiedziałem.

W środę rano IPN w Gdańsku opublikowało nieco zmodyfikowane oświadczenie wobec swojego pracownika. Pierwotna wersja ukazała się dzień wcześniej, w środę dodano jedno zdanie do komunikatu. Wynika z niego, że IPN nie akceptuje formy dyskusji jaka miała miejsce podczas spotkania w Czarnem.
„W związku z sytuacją zaistniałą w sobotę 7 kwietnia 2018 r., podczas pomnikowej publicznej dyskusji w miejscowości Czarne – władze Oddziału IPN w Gdańsku podjęły decyzję o wszczęciu postępowania wyjaśniającego, w tym w szczególności przyczyn i powodów zachowania pracownika Oddziału pana Piotra Szubarczyka – czytamy w piśmie. - Jednocześnie informujemy, że nie akceptujemy formy dyskusji i zachowań, jakie miały miejsce na tym spotkaniu.”

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czluchow.naszemiasto.pl Nasze Miasto