- Kiedyś bardzo głośno było o czarnej wołdze porywającej dzieci, teraz marka samochodu i kolor się zmieniły, ale wiele wskazuje, że ktoś podejrzanie interesuje się dziećmi z Przechlewa - mówi mieszkaniec miejscowości. - Z tego co wiem samochód jeździ na człuchowskich tablicach rejestracyjnych.
Z relacji dziewczynki, która uciekała przez zielonym samochodem w czwartek wynika, że po godzinie 7 szła do szkoły. Zatrzymał się przy niej samochód. Wysiadł z niego mężczyzna, który kazał jej wsiąść do auta. Dziewczynka miała krzyknąć "Nie" i zaczęła szybko uciekać. O całej sytuacji uczennica opowiedziała już po szkole rodzicom. Jeszcze tego samego dnia o całej sytuacji poinformowano policję.
- Rzeczywiście wpłynęło do nas takie zgłoszenie – potwierdza Sławomir Gradek, oficer prasowy KPP w Człuchowie. - Zawsze traktujemy je poważnie i sprawdzamy. Będziemy kontrolować podobne auta w Przechlewie i okolicy.
Policja apeluje, aby jeśli ktoś był świadkiem takiego zdarzenia, lub otrzymał podobną propozycję – zgłaszać to funkcjonariuszom.
- Zwłaszcza rodziców chcielibyśmy uczulić, żeby poinstruowali swoje dzieci, że nie powinny przyjmować od nieznajomych żadnych słodyczy czy upominków, nie wdawać się z nimi w rozmowy, a szczególnie nie wsiadać z obcym do auta! - dodaje Gradek.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?