Rzeczenica. Trzy radne mogą stracić mandaty jeszcze przed końcem kadencji

Na czym miały polegać ich przewinienia? Podobnie jak w wielu sytuacjach z którymi mieliśmy do czynienia w ostatnich latach, wojewoda podejrzewa, że panie naruszyły przepis dotyczący ograniczeń w zakresie działalności gospodarczej prowadzonej przez radnego.
Jak się dowiedzieliśmy uchybień dopatrzono się u Lucyny Kraski, Małgorzaty Jarugi i Marzeny Rogalskiej.
- Zastrzeżenia dotyczące pani Kraski dotyczą tego, że zamówiliśmy u niej dwa obiady – mówi Tomasz Ginda, wójt gminy Rzeczenica. - Raz dla sołtysów, drugi raz dla delegacji ukraińskiej. Kiedyś przepisy interpretowano w ten sposób, że faktycznie trzeba prowadzić działalność gospodarczą na mieniu komunalnym, czyli na przykład mieć umowę dzierżawy na lokal. Teraz sądy interpretują przepisy w ten sposób, że jeśli ktoś jest radnym i wystawi gminie fakturę, to te pieniądze są mieniem komunalnym i w ten sposób mienie komunalne jest wykorzystywane do prowadzenia działalności gospodarczej.
Przewinienie Małgorzaty Jarugi ma polegać na tym, że jest ona pełnomocnikiem w firmie męża, który zimą zajmował się odśnieżaniem gminnych dróg w okolicy Olszanowa. Co ciekawe, w gminie poproszono go o to, gdyż nie było chętnych do utrzymania zimowego tej części gminy.
Prawdopodobnie po wyrażeniu opinii, bez względu na to jaka ona będzie, wojewoda wezwie radnych z Rzeczenicy do wygaszenia mandatów radnych.
Jak się dowiedzieliśmy, jakiś czas temu urzędnicy z Rzeczenicy udzielali odpowiedzi na zapytanie o informację publiczną. Zapytanie dotyczyło wystawianych faktur. Wysłano je z adresu mailowego wskazującego na to, że list został wysłany przez obywatela Rosji. Prawdopodobnie na podstawie informacji udzielonej przez gminę, wysłano zawiadomienie do wojewody z informacją o możliwości przekroczenia prawa.