Sokół Wyczechy awansował do IV ligi

Po kilku minutach rozgrywanego w Czarnem meczu, który z wielu powodów przejdzie na pewno do historii wyglądało na to, że to będzie pogrom i skończy się na kilkunastu bramkach. Już po pierwszej akcji meczu Sokół objął prowadzenie, a chwilę później było już dwa zero. Później jednak, dość nieoczekiwanie bramkę zdobyli goście z Lipnicy. Piłkarze z Wyczech udowodnili jednak, że w piłkę grać potrafią i na przerwę schodzili z dorobkiem sześciu bramek.
Po wznowieniu gry na boisku wiele się zmieniło. Lipniczanka uporządkowała grę obronną, widać było też, że bramkarz z Lipnicy nabrał pewności. W efekcie dość kuriozalna, druga bramka dla przyjezdnych, a gospodarze długo bili głową w mur. W końcu nadeszło jednak przełamanie. Dwie bramki dla swojej drużyny dołożył Łukasz Kościan, który zmierza po tytuł króla strzelców słupskiej okręgówki (walczy o niego z Pawłem Wegnerem z MKS-u Debrzno). Kościan w sobotnim spotkaniu zdobył w sumie 4 bramki. Mecz zakończył się wynikiem 8:2 i fetą z okazji pierwszego miejsca w tabeli.
W najbliższy weekend Sokół jedzie na mecz z GKS-em Pęplino, a w ostatnim spotkaniu sezonu będzie podejmował Piasta Człuchów. Ma być to ostatni mecz rozgrywany przez zespół z Wyczech w Czarnem. 2 lipca zaplanowane jest oficjalne oddanie do użytku boiska w Wyczechach.
W innych spotkaniach z ucziałem "człuchowskich" drużyn MKS Debrzno pokonał na własnym boisku Słupię Kobylnica aż 6:1, a Piast Człuchów uległ w Kępicach Garbarni 0:2. Brda Przechlewo "zarobiła" 3 punkty walkowerem za mecz z Zawiszą Borzytuchom.