W jaki sposób 5-letnia dziewczynka uciekła z Przedszkola Samorządowego nr 9 w Chojnicach? Może przez dziurę - zachodzą w głowę opiekunki. A ubytków w płocie wokół placówki nie brakuje.
- Nie wiemy, w jaki sposób dziewczynka oddaliła się z terenu placówki - mówi Mirosława Szczepańska, zastępca dyrektora PS nr 9. - Możemy tylko przypuszczać, że wyszła przez niezauważoną przez nas kolejną dziurę w płocie. Nie ukrywam, że mamy poniszczone ogrodzenie. Nasi pracownicy nie nadążają czasami łatać dziur.
Wokół budynku przedszkola, a zwłaszcza nieopodal placu zabaw, płot jest bardzo zniszczony. Widać również, że ubytki w siatce są połatane drutem.
- Jednego dnia łatamy tutaj, a drugiego w innym miejscu - mówi Józef Werachowski, konserwator w przedszkolu. - Na wandali nie ma rady.
Płot należałoby jak najszybciej wymienić. Kto wie, kiedy po raz kolejny któryś z przedszkolaków zechce sprawdzić co jest po drugiej stronie dziurawego ogrodzenia?
- Na bieżące remonty płotu pozyskujemy drut od sponsorów lub rodziców - mówi Barbara Strzałkowska, dyrektor placówki. - Nie mamy jednak tylu pieniędzy, aby kompleksowo, raz na zawsze naprawić ogrodzenie.
Jak się okazuje pieniędzy na ten cel nie ma również w miejskiej kasie.
- Oczekuje pani teraz ode mnie, że znajdę pieniądze na remont całego ogrodzenia? - odpowiedział naszej reporterce Janusz Ziarno, dyrektor miejskiego Wydziału Oświaty. - Nie mamy na taki cel pieniędzy. Wkrótce będę w tym przedszkolu i przyjrzę się sprawie.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?