Człuchów. Paliwowy raport

1,52 zł. Człuchowianie jeżdżący samochodami z instalacją gazową nie pamiętają już kiedy tyle za litr paliwa płacili na miejscowych stacjach. Dla kierowców z okolic Świecia, Torunia czy Krasnegostawu w lubelskiem taka cena gazu nie jest niczym nadzwyczajnym. Tyle płacili za litr gazu jeszcze w niedzielę. W niedzielę przejechaliśmy niemalże całą Polskę - z Tomaszowa Lubelskiego do Człuchowa. Przejechaliśmy 640 kilometrów - nigdzie gaz nie jest tak drogi jak w Człuchowie, czy w Chojnicach. W Tucholi gaz można kupić po 1,69 zł. Prawdziwy szok można przeżyć 25 kilometrów dalej - zerkając na cenę gazu na stacji BP (koło ronda) w Chojnicach. Tam zapłacilibyśmy już 1,85. Podobnie jak na stacji Orlenu przy ulicy Szczecińskiej w Człuchowie.
Dlaczego tak się dzieje?
- Sama jestem zaskoczona - mówi Ludwika Kłos, prezes człuchowskiego PKS, który na swojej stacji oferował w poniedziałek gaz po 1,81 zł. - Kilka dni temu byłam na południu Polski i okazuje się, że na wielu stacjach Orlenu paliwa w sprzedaży detalicznej są tańsze niż te kupowane przez nas w tym samym Orlenie. Pojawiają się wprawdzie oferty od firm oferujących nam tańsze paliwo, ale my nie zaryzykujemy kupowania go z niepewnego źródła. Zbyt długo pracowaliśmy na swoją opinię.
Dobry gaz to jedno, pustki w portfelu to drugie.
- Dziwię się, tym bardziej, że z tego co wiem to region słupski nie należy do najbogatszych - powiedział nam Roman Kamieński z okolic Bydgoszczy, którego spotkaliśmy na jednej z człuchowskich stacji. - Na co dzień kupuję gaz po 1,60-1,65. Tutaj jest wyjątkowo drogo.
Z raportu przygotowanego przez jedną z ogólnopolskich gazet wynika, że właściciele niektórych stacji kombinują na akcyzie. Metoda jest prosta. Gaz jest sprowadzany w butlach i przepompowywany do zbiorników. Propan-butan w butlach, gaz do ogrzewania mieszkań... nie są obłożone podatkiem akcyzowym. Dzięki temu właściciele stacji, które kombinują mogą zaoszczędzić 35 groszy na akcyzie.
Inną kwestią jest to, że właściciele stacji często dostosowują się do cen w określonym rejonie. Załóżmy, że ktoś ma stacje w Warszawie, gdzie za litr gazu płacimy ok. 1,60 zł, Płońsku (1,65 zł), w Świdniku (1,62 zł) i w Człuchowie (1,81 zł) to zarabia przede wszystkim na tej ostatniej.
- Takie są prawa rynku - powiedział nam właściciel jednej z człuchowskich stacji. - Ja też jeżdżę sporo po Polsce i widzę te różnice.
Dlaczego więc w niektórych rejonach kraju jest taniej?
- To resztki z Oświęcimia - usłyszeliśmy dość niesmaczny żart od pracownika jednej ze stacji w okolicach Chełmży, gdzie zatankowaliśmy za 1,52.
Inną kwestią jest jakość gazu. Ten kupowany w Zamościu po 1,65 zł nie sprawdził się w trasie. Silnik dusił się, były kłopoty z odpalaniem. To wszystko skończyło się po wizycie na stacji paliw w okolicach Garwolina (1,54 zł) - auto momentalnie ozdrowiało. Nawet ci, którzy chcą tankować jedynie na renomowanych stacjach mogą być wprowadzeni w błąd. Na trasie dość często spotykaliśmy stacje z szyldem Petrochemii. Sęk w tym, że Petrochemii już nie ma. Ci, którzy przejęli stacje zostawili jednak szyld, aby być bardziej wiarygodnymi.
Volkswagen polo, którym wybraliśmy się w trasę spala prawie 8 litrów gazu na 100 kilometrów. Biorąc pod uwagę podróż w obie strony (1280 kilometrów) to kupując gaz w Człuchowie moglibyśmy ?przepalić? nawet 30 złotych w porównaniu do tego, ile kosztowałaby nas ta podróż po napełnieniu zbiornika w okolicach Świecia.

Ceny w powiecie
Ceny gazu na stacjach w powiecie człuchowskim spisane przez nas w poniedziałek (7 marca br).
Człuchów Orlen ul. Szczecińska - 1,85
Człuchów PKS - 1,81
Człuchów - Arbi - 1,81
Człuchów - Romgaz - 1,81
Sieroczyn - Canpol - 1,82
Debrzno - Orlen, ul. Wojska Polskiego - 1,82
Przechlewo - ul. Dworcowa - 1,81 zł

Ceny w kraju
Szacunkowe ceny gazu na trasie. Wszystkie wynotowywaliśmy w niedzielę (6 marca br.).
Tomaszów Lubelski - 1,61
Zamość - 1,65
Krasnystaw - 1,52
Lublin - 1,62
Garwolin - 1,54
Warszawa - 1,58 - 1,62
Lipno - 1,72
Toruń - Świecie - 1,52 - 1,55
Tuchola - 1,69
Chojnice - 1,85

Coraz drożej
Ryszard Sech
właściciel firmy montażu instalacji gazowych
- Jeszcze 3 lata temu cena gazu w porównaniu do benzyny miała się jak 40:60. Obecnie za litr gazu zapłacimy około połowy tego, co za benzynę. Również ja widzę różnice w cenach na poszczególnych stacjach i nie ukrywam, że jestem zaskoczony, tym bardziej, że w Gdańsku jest rafineria - gaz więc powinien być tańszy. Inną kwestią jest to, że gaz na polskich stacjach jest nienajlepszej jakości. W Niemczech stosunek propanu do butanu w gazie znacznie się różni od tego w paliwie, które możemy kupić na polskich stacjach. O ile dobrze pamiętam do 2008 roku będziemy musieli jednak dostosować się do norm unijnych.