Dramatyczne sceny rozegrały się we wtorkowy wieczór na posesji przy ul. Skłodowskiej-Curie w Tomaszowie Maz. Po godzinie 17 tomaszowska straż pożarna dostała rozpaczliwy telefon, z którego wynikało, że płonie mężczyzna, jednocześnie prowadzona jest z nim rozmowa.
Strażacy, którzy najszybciej dojechali na miejsce, zastali 40-letniego mężczyznę siedzącego na trawniku, ogień zdążyła już ugasić jego żona, ale na ciele mężczyzny było widać wyraźnie oparzenia m.in. na głowie, klatce piersiowej, ramionach i udach. Zachodziło podejrzenie, że poparzone zostały również drogi oddechowe. Mężczyzna był przytomny, ale był z nim utrudniony kontakt.
Strażacy, ponieważ byli pierwsi na miejscu, rozpoczęli udzielanie pierwszej pomocy. Nałożyli m.in. opatrunki hydrożelowe na rany, z poparzonych powierzchni zdjęli ubranie a także wprowadzili tlenoterapię. . Teren został oświetlony, bo było już po zmierzchu. Gdy na miejsce przybyło pogotowie ratunkowe, mężczyzna trafił pod opiekę ratowników, którzy wprowadzili dalsze czynności ratunkowe, a następnie poszkodowany śmigłowcem LPR został przetransportowany do specjalistycznego szpitala.
Na miejscu była obecna również policja, która wyjaśnia okoliczności tragedii. Z wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna oblał się łatwopalną cieczą, a następnie podpalił.
Premier Izraela stanie przed Trybunałem w Hadze? Jest wniosek o areszt
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?