Fortuna Puchar Polski. Chojniczanka Chojnice - Cracovia. Obrońcy trofeum zaprezentowali skuteczność, kończąc piękny sen II-ligowca

Puchar Polski: Chojniczanka Chojnice - Cracovia NA ŻYWO

Bukmacherzy nie mieli wątpliwości, że zdecydowanym faworytem środowego meczu w Chojnicach była Cracovia. "Pasy" i Chojniczankę dzieli różnica dwóch piłkarskich klas. Sęk jednak w tym, że krakowska drużyna przeżywała ostatnio bardzo trudny okres i nie zachwycała wynikami w PKO Ekstraklasie. Zmotywowany II-ligowiec z Pomorza nie był jednak w stanie tego wykorzystać.

Krakowski zespół dowodzony przez bardzo dobrze znanego w Gdańsku Michała Probierza pokazał w środowy wieczór na stadionie miejskim w Chojnicach futbol skuteczny. Pierwsze skrzypce w tym względzie grał Pelle van Amersfoort. Holenderski kapitan Cracovii po raz pierwszy wpisał się na listę strzelców w 14 minucie. Filip Piszczek przedłużył dośrodkowanie z rzutu rożnego Ivana Fiolicia, a van Amersfoort z bliska, głową, dokonał formalności.

Skuteczna tego dnia Cracovia dwa kolejne ciosy zadała Chojniczance tuż po zmianie stron. I to w odstępie dwóch minut. Najpierw w 55 minucie Daniel Pik pokazał, że umie radzić sobie z piłką w polu karnym rywali i zaskoczył golkipera "Chojny" strzałem w długi róg. Trzeba jednak przyznać, że niefortunnie pomógł w tym Martin Klabník, od którego nóg futbolówka się odbiła i zmyliła Pawła Sokoła. Następnie goście znów cieszyli się po trafieniu Pelle'a van Amersfoorta. Ofensywny pomocnik tym razem uderzył z ostrego kąta.

Zespół prowadzony przez trenera Adama Noconia nie był w stanie nawiązać walki z krytykowaną ostatnio Cracovią. Dość zaznaczyć, że Chojniczanka ani razu w ciągu tego spotkania nie uderzyła celnie na bramkę Karola Niemczyckiego.

Cracovia zameldowała się więc w półfinale Pucharu Polski i nadal będzie mogła bronić tego trofeum. Przypomnijmy, że we wtorkowy wieczór ten etap rozgrywek osiągnęli piłkarze I-ligowej Arki Gdynia oraz ekstraklasowego Rakowa Częstochowa. Mecze półfinałowe zaplanowane zostały 7 kwietnia 2021 roku.