MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Koniec buntu w małopolskim PiS? Będzie kolejne podejście do wyboru Łukasza Kmity na marszałka województwa

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Łukasz Kmita (na zdjęciu u góry z lewej strony) nie został wybrany za pierwszym razem na marszałka Małopolski, bo w regionalnych strukturach PiS doszło do rozłamu
Łukasz Kmita (na zdjęciu u góry z lewej strony) nie został wybrany za pierwszym razem na marszałka Małopolski, bo w regionalnych strukturach PiS doszło do rozłamu Andrzej Banas
Łukasz Kmita, poseł Prawa i Sprawiedliwości, przewodniczący tej partii w Małopolsce przyznaje, że nadal jest jedynym kandydatem PiS na marszałka Małopolski. Przypomnijmy, że w pierwszym podejściu część radnych PiS nie zagłosowała na Łukasza Kmitę i nie uzyskał odpowiedniej liczby głosów, potrzebnych do tego, by zająć najważniejsze stanowisko na wojewódzkim szczeblu samorządu. Teraz spodziewa się, że nie będzie już rozłamu.

- Klub Prawa i Sprawiedliwości w Sejmiku liczy 21 radnych, mamy większość, ale tak jak to czasem w rodzinie pojawiają się dyskusje, komentarze, bo trudno powiedzieć, że spory. Jesteśmy jednak po bardzo dobrych rozmowach. Trwają jeszcze nasze wewnętrzne ustalenia, dogrywanie szczegółów, aby tak ułożyć kształt zarządu województwa, by odpowiadał potrzebom geograficznym, wszystkim działaniom, które były podejmowane wcześniej, trosce o Małopolan. Brakuje jeszcze kropki nad "i", ale długopis jest w ręku, zostanie więc postawiona. Myślę, że na przełomie maja i czerwca będziemy chcieli zaproponować rozwiązanie polegające na zgłoszeniu kandydatury na marszałka Małopolski. Jest w tej kwestii zgoda - mówi poseł Łukasz Kmita, od niedawna przewodniczący struktur PiS w Małopolsce, a w przeszłości wojewoda małopolski.

- Można powiedzieć, że jest u nas świetna atmosfera. Myślę więc, że pohukiwania Platformy Obywatelskiej, mówiące o tym, że to Platforma przejmie władzę w województwie się nie ziszczą. To Prawo i Sprawiedliwość ma w Małopolsce mandat do tego, by dalej realizować swoją politykę zrównoważonego rozwoju - dodaje Łukasz Kmita.

Łukasz Kmita ponownie ma kandydować na marszałka

W 39-osobowym Sejmiku PiS ma większość 21 głosów. Podczas pierwszego posiedzenia Sejmiku Województwa Małopolskiego, 6 maja, w tajnym głosowaniu w sprawie powołania Łukasza Kmity na marszałka wzięło udział 20 radnych PiS. Za kandydaturą posła PiS było 13 radnych, przeciw zagłosowało 22, dwóch się wstrzymało, a jeden głos był nieważny.

Łukasz Kmita przyznaje, że ponownie będzie kandydatem na marszałka i spodziewa się, że tym razem głosowanie zakończy się pomyślnie dla niego. - Jestem przekonany, że tych głosów będzie co najmniej 21, a może i więcej. Mam rekomendację od prezesa Jarosława Kaczyńskiego i bardzo silne wsparcie. W tej chwili nie ma innej kandydatury. Radni przyjęli tę informację z zadowoleniem. Jesteśmy po dobrych rozmowach. Myślę, że mieszkańcy w ciągu najbliższych dwóch, trzech tygodni będą już wiedzieli, kto będzie marszałkiem Małopolski - mówi Łukasz Kmita.

Przypomnijmy, że przed pierwszą sesją Sejmiku nowej kadencji dochodziły informacje o sporze w małopolskich strukturach PiS. Były wojewoda Małopolski Łukasz Kmita był przedstawiany, jako kandydat zaakceptowany przez Jarosława Kaczyńskiego, popierany przez działaczy PiS skupionych wokół posła Ryszarda Terleckiego. Do drugiej frakcji zaliczano radnych (w tym poprzedniego marszałka Witolda Kozłowskiego) kojarzonych z obozem europoseł Beaty Szydło oraz posła Andrzeja Adamczyka. W kuluarach przedstawiciele PiS nie ukrywali, że doszło do spięcia na linii Ryszard Terlecki - Witold Kozłowski w kwestii ustalania miejsc na listach wyborczych.

Łukasz Kmita nie ma do nikogo pretensji

Wydawało się jednak, że doszło do porozumienia, bowiem podczas inauguracyjnej sesji nowego Sejmiku w poniedziałek (6 maja) na salę obrad przybył Łukasz Kmita i został zgłoszony jako jedyny kandydat na marszałka. Przed głosowaniem od radnych PiS można było usłyszeć, że uzgodniono poparcie dla Łukasza Kmity. Nie brakowało jednak głosów, że ustalenia to jedno, ale o ostatecznym wyniku zadecyduje samo głosowanie i niczego przed nim nie można przesądzić. Tak też się stało, bowiem Łukasz Kmita nie uzyskał większości.

- Trudno powiedzieć, co się stało. To raczej były kwestie interpretacyjne niektórych rzeczy, ale nikt nie podważył decyzji prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Nie ma żadnego buntu, jest współpraca. Dla nas ważna jest przyszłość. Nie mam do nikogo ani pretensji, ani żalu. Z każdym chcę współpracować. Jestem pewien, że rozwiązania, nad którymi obecnie pracujemy będą ważne i satysfakcjonujące dla województwa - komentuje Łukasz Kmita.

Po tym, jak Łukasz Kmita nie został wybrany na marszałka otrzymał nominację na przewodniczącego struktur PiS w Małopolsce. Zastąpił pełniącego tę funkcję wcześniej Andrzeja Adamczyka.

- Linia rozwoju, która była przez pięć lat prowadzona w Małopolsce, będzie nadal kontynuowana, ze szczególnym naciskiem na dalszy rozwój transportu, zrównoważony rozwój regionu i wspieranie osób ze specjalnymi potrzebami. Co najważniejsze, nowy zarząd województwa będzie także musiał sprawnie wydatkować środki z Krajowego Programu Odbudowy - dodaje.

Radni z opozycji w Sejmiku (Koalicja Obywatelska ma w Sejmiku 12 głosów, a Trzecia Droga 6 głosów) przyznawali, że są gotowi na scenariusz związany z przejęciem władzy. Mogłoby do tego dojść, jeżeli w obozie PiS nadal nie byłoby zgody i przykładowo niektórzy radni PiS zagłosowaliby za kandydatem opozycji na marszałka, czy też zrobili tak jednocześnie ogłaszając opuszczenie klubu PiS i tworząc odrębny klub, lub zmieniając klubowe barwy w ramach Sejmiku.

Sztuczna inteligencja - czy świat stanie się lepszy?

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Koniec buntu w małopolskim PiS? Będzie kolejne podejście do wyboru Łukasza Kmity na marszałka województwa - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto