Polish Boogie Festival to duża impreza w rytmie boogie, bluesa i pokrewnych gatunków muzycznych, okraszona dużą dawką mody retro, klasycznej motoryzacji i tańca boogie-woogie. Co roku do Człuchowa z całego kraju, ale też z zagranicy, ściągają wielbiciele słynnego już festiwalowego klimatu.
Koncert inauguracyjny to tradycyjnie Canpol Night - wieczorna uczta muzyczna co roku organizowana w podczłuchowskim kompleksie Canpol. Także tym razem "rozgrzewka" miała miejsce w tym miejscu. Na scenie pojawiły się gwiazdy bluesa i boogie - wirtuozi pianina i weterani dobrej zabawy. Pod sceną wirowały zaś profesjonalne pary taneczne.
Na scenie prawdziwe gwiazdy
Na początek wysłuchaliśmy koncertu pochodzącego z Norwegii Reidera Larsena. Jego żywioł to przede wszystkim blues - człuchowskiej publiczności zaprezentował zarówno dynamiczne utwory, jak i sentymentalne szlagiery w stylu Elvisa. Jako drugi na scenie wystąpił Nico Brina ze Szwajcarii. Ten boogie man z krwi i kości wprawił publiczność w odpowiedni do tematyki festiwalu nastrój - osiągnął to między innymi szaloną grą na fortepianie - nie tylko rękoma.
Moda retro - nieodłączny element festiwalu
Czwartkowy wieczór to także czas mody retro. Na wybiegu zaprezentowały się uczestniczki warsztatów pin-up, które odbywają się w ramach festiwalu. Panie miały na sobie stroje codzienne, wieczorowe i suknie ślubne. Wszystkie wyglądały zjawiskowo. Większość z nich to człuchowianki, które nie zajmują się na co dzień zawodowo modą - widać było jednak, że czuły się swobodnie, a udział w pokazie mody jest dla nich świetną przygodą. W tym roku strefę pin-up będzie mógł odwiedzić każdy.
Co będzie się działo?
Przed nami kolejne atrakcje festiwalu. Przez dwa następne dni na Polanie Rodzinnej w Lasku Luizy będzie można odwiedzić miasteczko festiwalowe i tym samym przenieść się w czasie - będzie okazja do podziwiania mody i zakupu ubrań w stylu retro, relaksu przy dobrym jedzeniu i muzyce oraz obcowania ze starą, dobrą motoryzacją. Dziś i jutro wieczorem szykują się natomiast kolejne koncerty. Fani klasycznych motocykli powinni natomiast zwrócić uwagę na sobotni wyścig Café Racer Sprint.
Szczegółowy program i możliwość zakupu biletów znajdziecie na stronie festiwalu.
Teraz wszyscy trzymamy kciuki... za pogodę - oby potęga boogie odgoniła chmury!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?