500 osób zaśpiewa w murach świątyni

10 chórów z Pomorza wystąpi podczas tegorocznego Festiwalu Pieśni Chóralnej w Czersku. Odbędzie się on 20 czerwca o 13.30 w czerskim kościele. Oprócz konkursu organizatorzy przewidzieli również nowości. Po raz pierwszy bowiem chóry zaprezentują się nie tylko w Czersku.

- W Brusach, podczas mszy o godz. 11, wystąpi Towarzystwo Śpiewacze im. Karola Szymanowskiego z Gdańska - mówi Krzysztof Łangowski, prezes czerskiego chóru Lutnia, organizatora festiwalu. - W Chojnicach o 10.30 w kościele pw. Matki Bożej Królowej Polski zaprezentuje się Chór z Parafii Zmartwychwstania Pańskiego z Kościerzyny. W Czarnej Wodzie natomiast o godz. 11 wystąpi chór Echo z Tczewa.

Festiwal z roku na rok będzie miał inną formę. Marzeniem organizatorów jest, aby zintegrować ościenne parafie. O randze festiwalu nie trzeba mówić wiele. Świadczyć może o tym fakt, iż lista uczestników była już znana w marcu, czyli trzy miesiące przed festiwalem.

- Staramy się wprowadzać nowości i zapraszać chóry, które również nas zapraszają - mówi Łangowski. - Oprócz występów w Czarnej Wodzie, Chojnicach i Brusach, nowością będzie jedna z pieśni zaśpiewana przez wszystkich uczestników - Polskie Kwiaty.

Pieśń została rozpisana na cztery głosy i rozesłana do chórów. Jedyna i ostatnia próba odbędzie się tuż przed festiwalem. Dodatkowo wszyscy zaśpiewają również Gaude Mater oraz Laudate Dominum.

- Śpiew 500 osób w kościele trzeba usłyszeć - mówi Łangowski. - Tego nie da się opisać.

Jurorami będą zaproszeni goście oraz dyrygenci, którzy będą mogli typować do nagrody wszystkie chóry poza swoim.
Festiwal jest organizowany po raz drugi, wcześniej jednak, a dokładnie cztery lata z rzędu odbywał się przegląd.
Organizatorami festiwalu są: czerski chór Lutnia, burmistrz Czerska, proboszcz czerskiej parafii oraz Ośrodek Kultury w Czersku. Patronat honorowy objął Marek Buza, starosta chojnicki.