Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bośnia. Muzyka kuchnia i dobrzy ludzie - nowa książka Argymira Iwickiego z Debrzna

Olek Knitter
Olek Knitter
Nowa książka Argymira Iwickiego
Nowa książka Argymira Iwickiego Archiwum prywatne Argymir Iwicki
Po książce o Serbii, tym razem Argymir Iwicki z Debrzna tym razem podzielił się swoimi przeżyciami i odczuciami z Bośni i Hercegowiny. Jak zwykle zrobił to po swojemu – subiektywnie, bo nie ma to być kolejny przewodnik, jakich wiele.

Książka o Bośni

Nowa książka Iwickiego poświęcona Bośni i Hercegowinie ma być podpowiedzią, jak spojrzeć na ten kraj i spowodować, aby był on celem podróży, a nie tylko miejscem przejazdu w drodze na wakacje. - Nie jestem wielkim pisarzem ani podróżnikiem. Nie jestem też turystą. No może jestem turystą, ale takim poszerzonym, bynajmniej nie od nadmiaru ćevapów. Po prostu bardziej świadomie obserwuję ludzi spotykanych na nieoczywistych drogach i we wioskach oddalonych od typowych turystycznych atrakcji – wyjaśnia autor książki.
Dla „Agrypy” podróżowanie to nie „zaliczanie” muzeów i tym podobnych miejsc. - Dla mnie podróż to delektowanie się kawą w zwykłych knajpkach, z kafańską muzyką z chińskich głośników, przy ceratowych stolikach i obok palących kolesi, którzy zatrzymali się tutaj tylko na pół godziny w drodze na wyręb lasu. Interesują mnie zwykli ludzie i ich zwykłe problemy. To jest piękne. Prostota, walka o chleb na każdy dzień, a nie jakieś tam celebracje z ratą kredytu na mieszkanie w dużym mieście. Piękny jest smak rakii ze śliwek rosnących wcześniej w sadzie obok baru – wyjaśnia Argymir.

Bośnia to cel podróży

Jak sam przyznał, napisał tę książkę, żeby utrwalić te wszystkie wspomnienia, ale też aby wyjaśnić rodakom, że gdy pojadą na wakacje nad Adriatyk, spojrzeli trochę inaczej na kraj, przez który przejeżdżają tranzytem. - Bośnia to cel podróży sam w sobie. Ma skomplikowaną historię współczesną. Ciekawą i mało znaną przeszłość z dawnych wieków. Smaczną kuchnię, cudowne widoki, niezdeptane trasy w górach. Ale Bośnia i Hercegowina to przede wszystkim cudowni ludzie. Zarówno Serbowie, jak i Chorwaci, Boszniacy i Turcy, wszyscy są weseli, życzliwi, ciekawi gości – wyjaśnia autor. I dodaje: - Nie uciekłem w mojej książce od przeszłości. Głównie dlatego, żeby naprostować stereotypową wiedzę na temat Bośni. Książka ma opowiadać o teraźniejszości, dlatego też dużo jest w niej o współczesnej polityce.

Wyprawy Argynautów

Książka nie ma być encyklopedią o tym kraju. Autor skupił się na rzeczach, które jego samego interesują. Materiał zbierał kilkanaście lat. - Główną robotę wykonałem od 2017 roku, kiedy to ukazała się moja książka „Burek na śniadanie. Serbia dla koneserów”. Przez te wszystkie lata udało mi się osiągnąć komunikacyjną znajomość języka chorwacko-bośniacko-serbskiego, który w skrócie nazywam „jugosłowiańskim”. Wiedzę lingwistyczną ugruntowałem na lektoracie języka serbskiego na Uniwersytecie Gdańskim – mówi.
Do Bośni jeździł samochodem, ale przyznaje, że najwspanialsze były wyjazdy zabytkowym kamperem w ramach projektu Wyprawy Argynautów.

- Podoba mi się jej format, wielkość zdjęć, zapach i konkretna waga w ręku. Ocenę merytoryczną pozostawiam czytelnikom – dodaje Argymir Iwicki.

Burek na śniadanie

To druga książka mieszkańca Debrzna. Kilka lat temu napisał o Serbii, by ułatwić i dać obraz tego kraju tym, którzy chcą do niej zawitać. Skupił się na muzyce, a dokładniej jego ukochanych trąbkach, ale też na jedzeniu i piciu. - „Burek” to książka dla miłośników Bałkanów autentycznych. Dla tych, którzy nie muszą plażować, ale chcą pogadać z normalnymi ludźmi. Serbowie są serdeczni i to pierwsze zaskoczenie, które spotyka Polaków przyzwyczajonych do negatywnego obrazu Serbii. Ta książka ma dać obraz Serbii tym, którzy planują pierwszy wyjazd do tego kraju. Czego się spodziewać? Na co zwrócić uwagę? Jak się dogadać? „Burek na śniadanie” nie jest jednak typowym przewodnikiem. Nudzą mnie muzea, zabytki interesują tylko niektóre. Nie opisuję konkretnych restauracji, ani nie polecam noclegów. Od tego są inne publikacje – wyjaśnia Iwicki.

Więcej o autorze i jego wypadach można przeczytać na stronie agrypa.pl.
Książki Argymira Iwickiego można kupić osobno lub w parze, m.in. tutaj: https://ksiegarnia.bernardinum.com.pl/pl/p/Bosnia.-Muzyka%2C-kuchnia-i-dobrzy-ludzie/1507

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czluchow.naszemiasto.pl Nasze Miasto