Po pierwszej tercji było 2:1 dla gospodarzy, a po dwóch tylko 5:4. MKZS prowadził nawet w pewnym momencie 3:2. Choć okazji bramkowych chojnicza-nie mieli multum, to kopali albo w bramkarza z półwyspu albo ostrzeliwali słupki, poprzeczkę i ścianę wokół bramki. Dopiero w ostatnich 20-minutach "Czerwone Diabły" się rozkręciły i poprawiły skuteczność. Ostatecznie wygrały 12:5. Trzy bramki strzelił Mariusz Kaźmierczak, po dwie Łukasz Sobański, Jakub Mączkowski, Łukasz Sobański i Brazylijczyk Adivano Nascimento, a jedną Michał Repiński.
Testowany zawodnik z Brazylii po tym meczu został odesłany do domu, bo podczas tygodniowych testów zaprezentował się co najwyżej przyzwoicie. Widać było w jego grze braki taktyczne. Na razie więc jedynymi transferami Red Devils, za to takimi z górnej półki, są Marek Widzicki i Krzysztof Jasiński. A to ponoć nie ostatnie ich słowo na rynku transferowym.
Na usprawiedliwienie "Czerwonych Diabłów" po niedzielnym sparingu można jedynie napisać, że dopiero wchodzą we właściwy rytm (liga rusza 12 września), a w niedzielę zagrali osłabieni brakiem Jacka Burglina, Marka Widzickiego i Artura Chrzonowskiego (trener dał im odpocząć) oraz kontuzjowanych Piotra Papierowskiego i Michaiła Sundeeva.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?