Brusy. Narada przed festiwalem

Niebywałe problemy mają samorządy, które są współorganizatorami Międzynarodowego Festiwalu Folkloru z przekazaniem pieniędzy na ten cel. Prawo zabrania bowiem faworyzowania organizacji i stowarzyszeń.

Najwłaściwszym więc wydaje się ogłoszenie konkursu grantowego w dziale kultura. Czas jednak nagli. Dwunasta edycja festiwalu odbędzie bowiem już 26 lipca i będzie trwała do 30 dnia tego miesiąca.
- Nie ma podstawy prawnej do tego, aby przekazać Stowarzyszeniu Zespołu Folklorystycznego Krebane z Brus pieniądze na organizację festiwalu - mówił podczas narady festiwalowej Edward Pietrzyk, zastępca burmistrza Chojnic. - Gdybyśmy wiedzieli, w jaki sposób przekazać pieniądze, to już jutro byłyby one na koncie. Skarbnik nie może tego jednak zrobić. Ogłośmy zatem drugą rundę konkursu grantowego na realizację tego zadania.
Warto także dodać, że Gmina Brusy ogłosiła konkurs grantowy w dziedzinie kultura na zorganizowanie koncertów w ramach MFF na stadionie miejskim. I właśnie temat przekazania pieniędzy zdominował naradę festiwalową, w której udział wzięli przedstawiciele samorządów i zespołów z Chojnic, Gminy Chojnice, Brus, Bytowa, Kościerzyny i Karsina, czyli współorganizatorzy. Pojawił się nawet pomysł, aby głównym organizatorem tej kulturalnej uczty był samorząd.
- Wszystkie festiwale, które otrzymują bardzo wysokie oceny przygotowywane są przez zespoły - tłumaczył Marek Czarnowski, prezes stowarzyszenia Krebane. - Z całym szacunkiem dla urzędników, gdyby mieli organizować festiwal, to nie sądzę jednak, że utrzymalibyśmy tak wysoki poziom artystyczny.
Współorganizatorzy festiwalu zgodzili się, aby zrezygnować z edycji dziecięcej. Brakuje bowiem na to pieniędzy. Być może także zabraknie na organizację wieczorku międzynarodowego, podczas którego członkowie wszystkich zespołów mają czas na poznanie się. Wstępnie ustalona została także lista grup na tegoroczną edycję. Zespoły dotrą ze Stanów Zjednoczonych, Kostaryki, Indonezji, Ukrainy, Litwy, Chorwacji, Portugalii, Armenii, Białorusi i Gruzji.
- To jest na razie robocza lista, ponieważ czekamy na potwierdzenia - dodał Marek Czarnowski. - Oprócz tych grup jestem codziennie bombardowany przez zespoły z Grecji, Turcji, Indii i Finlandii, które chciałyby bardzo wystąpić na festiwalu.