Przez trzy miesiące funkcjonowania fotoradaru w gminie Brusy wykrytych zostało aż 4455 wykroczeń drogowych, czyli jazdy z niedozwoloną prędkością. Kierowcy spodziewać się mogli tego urządzenia w najbardziej niebezpiecznych miejscach gminy, takich jak np. Zalesie, przejazd kolejowy przed Brusami (jadąc od strony Chojnic), czy skrzyżowanie dróg w Lubni. Ciekawostką jest, że wykroczenia popełniali prawie zawsze kierujący spoza gminy Brusy. Warto przypomnieć, że fotoradar pracował w Brusach dzięki porozumieniu pomiędzy gminą Stara Kiszewa w powiecie kościerskim, która to udostępniła strażników gminnych i urządzenie.
- Przeanalizowany materiał dostarczony przez strażników pozwolił stwierdzić, że aż dziewięćdziesiąt sześć procent kierowców popełniających wykroczenia nie jest mieszkańcami naszej gminy - mówi Jerzy Fijas, burmistrz Brus. - Sprawcami byli natomiast najczęściej kierowcy z województw: wielkopolskiego, pomorskiego, mazowieckiego i zachodniopomorskiego. Działanie fotoradaru okazało się skutecznym sposobem na spowolnienie ruchu, a tym samym poprawę bezpieczeństwa na drogach naszej gminy.
Największa prędkość, bo aż 139 km na godzinę odnotowana została w Żabnie na niebezpiecznym zakręcie z niestrzeżonym przejazdem kolejowym. Warto dodać, że jest to jedno z najbardziej niebezpiecznych miejsc w gminie Brusy. W tej miejscowości także odnotowana została największa liczba wykroczeń popełnionych jednego dnia, bo aż 465. W Lubni natomiast fotoradar zrobił zdjęcie kierowcy, gdy ten poruszał się z prędkością 133 km na godz.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?