Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Charzykowy. Debata o planie ochrony parku

Radosław Osiński
Czy możliwy jest kompromis między chojnickimi radnymi a przyrodnikami w sprawie planu ochrony Parku Narodowego "Bory Tucholskie"? Do niedawna było to niemożliwe, ale podczas sobotniej debaty w Charzykowach doszło do ...

Czy możliwy jest kompromis między chojnickimi radnymi a przyrodnikami w sprawie planu ochrony Parku Narodowego "Bory Tucholskie"? Do niedawna było to niemożliwe, ale podczas sobotniej debaty w Charzykowach doszło do przełomu.
Była to pierwsza sytuacja, gdy obie strony przedstawiają swoje argumenty w bezpośredniej konfrontacji.

- Wcześniejszych konsultacji w chojnickim ratuszu zabrakło, inaczej niż w przypadku rady gminy w Chojnicach - ze smutkiem przypomniał Janusz Kochanowski, dyrektor parku.

W Charzykowach nareszcie spotkali się adwersarze: dyrektor parku i Piotr Eichler, chojnicki radny, który podczas listopadowej sesji Rady Miejskiej na owym projekcie nie zostawił suchej nitki.

- Pięknie to my się nie różnimy panie dyrektorze - przyznał Eichler na początku dyskusji.

Okazało się jednak, że radny przyjął z aprobatą niektóre argumenty dyrektora. Dotyczyły one chociażby dostępności turystów do parku. Kochanowski mówił bowiem o pomyśle wytyczenia licznych szlaków rowerowych wzdłuż pasów przeciwpożarowych w oddaleniu od szos.

- To już jest jakieś rozsądne rozwiązanie - przytaknął Eichler.

Innym wątkiem dyskusji były tzw. korytarze ekologiczne. To obszary na obrzeżach parku, które nie powinny być nadmiernie zabudowywane, by umożliwić swobodne przemieszczanie się zwierząt do innych obszarów cennych przyrodniczo. Kością niezgody był szczególnie korytarz w sąsiedztwie Chojniczek i Jarcewa w gminie Chojnice.

- To tereny, na których powstają osiedla mieszkaniowe, hamowanie rozwoju tych obszarów to równocześnie ograniczenie rozwoju miasta - sugerował Eichler.

Przyrodnicy obecni na debacie zapewnili jednak, że ów korytarz został wytyczony poza obszarami zabudowanymi i przeznaczonymi do dalszego inwestowania. Inną sprawą była strefa ciszy na Jeziorze Charzykowskim. Wbrew obawom chojnickich samorządowców, nie będzie ona dotyczyła akwenu w granicach Charzyków, lecz tylko wydzielonego jego fragmentu w bezpośrednim sąsiedztwie parku, czyli od Bachorza do Małych Swornegaci.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chojnice.naszemiasto.pl Nasze Miasto