Spółka Wodna w Charzykowach, która od lat 70. zapewniała dostawę wody i odprowadzanie ścieków, będzie zlikwidowana, a jej obowiązki przejmie Gminny Zakład Gospodarki Komunalnej. Zdecydowali o tym mieszkańcy Charzyków, którzy byli jej udziałowcami.
Wiele osób na własny koszt budowało nitki wodociągu, a następnie przekazywało je spółce. I to najbardziej bulwersowało wszystkich, którzy przyszli na, jak się wyrażali, pogrzeb spółki.
- Od lat spółka nas okradała i teraz mamy to za darmo gminie oddać - denerwowała się Zofia Szczęsna. - Nic z tego. Trzeba majątek wycenić, sprzedać i pieniądze rozdzielić między nas wszystkich.
Zebranie udziałowców było historyczne nie tylko z powodu likwidacji spółki. Po raz pierwszy od kilku lat dopisała frekwencja, która wyniosła ponad 60 proc.
Po burzliwej dyskusji prawa udziałowców do majątku będą respektowane. Czuwać nad tym będzie, powołany przez mieszkańców, likwidator, Arkadiusz Weder, który jest jednocześnie dyrektorem GZGK. Warto także dodać, że spółka będzie likwidowana z powodów finansowych.
- Spółka nie miała już pieniędzy na realizowanie swoich podstawowych zadań statutowych - komentuje Weder.
- Modliliśmy się, żeby nie wyskoczyła nam żadna poważniejsza awaria, za której naprawę nie mielibyśmy z czego zapłacić - dodaje Jan Duraj, członek zarządu Spółki.
Na następnym zebraniu udziałowców przedstawiony będzie majątek spółki wraz z wycenami.
**
Jak planowano likwidować spółkę.**
Skomentuj zdarzenie. Czekamy na opinie.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?