Chcesz, aby w Czersku był basen?

W mieście i gminie Czersk pojawiła się ankieta dotycząca budowy basenu. Inwestycja ta została wpisana do strategii rozwoju tej gminy do 2010 roku. Pytanie zawarte w ankiecie brzmi: czy chciałaby Pani (chciałby Pan) aby w Czersku zbudowano basen?
- To tak jakby zapytać, czy pan albo pani chce sto złotych - mówi Kazimierz Rompkowski, członek PiS będącego w opozycji. - Wszyscy odpowiedzą, że tak, a wiadomo, że przecież gminy na to nie stać.
Basen kosztować ma ok. 5 mln złotych. Roczny koszt utrzymania obiektu ma wynosić szacunkowo ok. 500 tys. złotych. W ankiecie przeczytać można także, iż wykorzystywany byłby przede wszystkim przez uczniów szkół. A w obiekcie znalazłaby się niecka o długości 25 m, brodzik oraz atrakcje, takie jak np. zjeżdżalnia i wanny z hydromasażem. Czy jest jednak sens budowy basenu w Czersku, skoro ponad 30 km dalej, czyli w Chojnicach z powodzeniem działa Park Wodny?
- Spotkaliśmy się z opinią samorządowców z Czarnej Wody, czy Osiecznej, że jeżeli basen byłby w Czersku, to uczniowie z tych gmin korzystaliby z niego - tłumaczy Jan Gliszczyński, zastępca burmistrza Czerska. - To nie jest głupi pomysł. Trzeba już planować, żeby marzyć. A żeby pozyskać na ten cel pieniądze, trzeba marzyć. To jest realne. Nie zawsze będziemy ubogim społeczeństwem.
Jak przypomina Gliszczyński, tylko jedna inwestycja zaplanowana w strategii rozwoju gminy nie została w ogóle rozpoczęta. Jest nią właśnie basen.