Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chcieli rozbudować szpital w Chojnicach. Muszą zmienić projekt

Redakcja
Archiwum
Choć szpital wygrał konkurs w Urzędzie Marszałkowskim na rozbudowę, teraz wniosek diametralnie zmienia. Z Unii będzie prawie 6 mln zł, ale sytuacja na rynku budowlanym sprawiła, że te pieniądze nie wystarczą. 5 mln nikt nie dołoży. Ale jest inne wyjście.

Mowa o projekcie„Poprawa dostępu do diagnostyki i leczenia onkologicznego w Szpitalu Specjalistycznym przez rozbudowę infrastruktury i zakup specjalistycznego sprzętu i aparatury medycznej”.
- Mieliśmy w zamyśle stworzenie w szpitalu Centrum Onkologii, w mniejszym, lokalnym wydaniu - mówi starosta Marek Szczepański. - Ale cóż, przetargi, które rozstrzygaliśmy, były dużo wyższe niż to, co marszałek dał nam w ramach projektu unijnego. Otrzymaliśmy dofinansowanie, ale teraz nie jesteśmy w stanie zrealizować tego w planowanej formule. Dyrektor opracowuje z projektantami koncepcję rezygnacji z budowy nowego obiektu na rzecz przerobienia pomieszczeń w szpitalu.

Teraz głównym wydatkiem będzie zakup sprzętu medycznego - na szczęście jego ceny są na stałym poziomie.
O szczegóły prosimy dyrektora Leszka Bonnę. - Tendencja jest taka, że ceny w budowlance rosną w sposób kosmiczny i nie jesteśmy w stanie wyasygnować dodatkowych 5 mln zł - mówi.
Zgodnie z umową lecznica otrzyma z Unii - 6 mln 700, ok. 1 mln zł to środki własne. - Poprosiliśmy o opracowanie koncepcji, w myśl której wszystkie działania, które zakładaliśmy w tym przedsięwzięciu byłyby kontynuowane, ale nie w no­wo ­wybudowanej części, ale w wyremontowanej w szpitalu - mówi dyrektor. Chemioterapia, endoskopia i część związana z udzielaniem świadczeń w poradniach byłaby wyremontowana i wyposażona w nowy sprzęt i aparaturę.
Koncepcja ma być gotowa na koniec lutego. Wtedy będzie można zwrócić się do zarządu województwa z oficjalną prośbą o zmianę projektu.

Szczegóły? Bonna śmieje się, że to nie będzie Centrum Onkologii, bo to wydatek rzędu 500 mln. - Nasz projekt zakładał wybudowanie pomieszczeń, w których byłby oddział dzienny chemioterapii, który już funkcjonuje, z tym, że miałby być powiększony i miałaby być pracownia endoskopii, także trochę większa niż jest teraz w szpitalu - precyzuje.
Co się więc zmieni? Wymieniona zostanie aparatura medyczna. - Nasz sprzęt jest na dobrym poziomie, tylko tak jak cały szpital się starzeje - mówi Bonna. - Akurat jeżeli chodzi o oddział dzienny chemioterapii, całym sprzętem, który tam jest na wyposażeniu to fotele. Je oczywiście też wymienimy. Ale to endoskopia jest tą dziedziną medycyny, która się w sposób dynamiczny rozwija. Doposażymy więc endoskopię, ale chcemy to w ramach tego projektu zrobić kompleksowo, czyli wszystko będzie nowe.
Projekt ma być zakończony i rozliczony do 2020 r. Trzeba się więc będzie pospieszyć.

A jak kondycję szpitala ocenia starosta? - Mamy szpital, z którego możemy być dumni - mówi. - To nie są puste słowa. Tylu pacjentów chce się leczyć w naszym szpitalu, a to chyba najlepsza wizytówka. Za tym idą też jednak kłopoty. Bo im więcej pacjentów, tym większe kolejki i tym większe nadwykonania, za które możemy mieć niezapłacone.
Poprzedni rok szpital zakończy dodatnim wynikiem finansowym. Szczepański szacuje, że to będzie ok. 1 mln zł: - Te środki są od razu inwestowane w infrastrukturę, która się starzeje, a nie przejadane. Na przykład lada moment do użytku oddana zostanie kolejna karetka, którą właśnie kupiono.

Flesz - wypadki drogowe. Jak udzielić pierwszej pomocy?

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Chcieli rozbudować szpital w Chojnicach. Muszą zmienić projekt - Gazeta Pomorska

Wróć na chojnice.naszemiasto.pl Nasze Miasto