Dziwię się, że burmistrz Chojnic pozwala na krzywdzenie zwierząt poprzez tresurę – mówi Krystyna Łuczycka, która w 2014 roku pikietowała w Człuchowie, przeciwko występowi cyrku, a rok później zbierała podpisy pod wnioskiem o uchwalenie zakazu występowania cyrków w mieście. - Teraz na pewno pojadę do Chojnic. Trzeba wesprzeć chojniczan.
Co ciekawe, do Człuchowa cyrki nie przyjeżdżają mimo że formalnej uchwały w tej sprawie nie było.
- Porozmawiałem na ten temat z dyrektorem OsiR i poprosiłem go jedynie, żeby nie pozwalał na występy cyrku na terenie, którym administruje – mówi Ryszard Szybajło, burmistrz Człuchowa. - Cyrkowcy upodobali sobie teren przy stadionie, najwyraźniej nie są zainteresowani innym miejscem.
Burmistrz Chojnic zakazu dla cyrków nie zamierza wprowadzać.
- Rozważaliśmy taką możliwość, nie podjąłem jednak decyzji – mówi Arseniusz Finster. - Od 20 lat jestem burmistrzem i cyrki w Chojnicach zawsze występowały. Nie zamierzam ulegać modzie i wprowadzać zakazu. Myślę, że zwierzęta w cyrkach są dobrze zaopiekowane. Jeśli będzie pikieta – ok, każdy ma prawo do tego, żeby w niej uczestniczyć.
Pikieta rozpocznie się w sobotę, 27 kwietnia o godz. 15 przy Parku Wodnym (ul. Wagnera) w Chojnicach. Na uczestników będą czekały rekwizyty, ci którzy mają własne banery, czy plansze, proszeni są jednak o ich zabranie.
Kalendarz siewu kwiatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?