Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chojnice. Brunatna woda w kranach, a Sanepid niewzruszony

Maria Sowisło
Scenki niczym z kultowego filmu "Miś" rozegrały się, zdaniem mieszkańca Chojnic, w Sanepidzie. Wszystko za sprawą słoika z wodą - niewiadomego pochodzenia - jak tłumaczyli inspektorzy. A było to tak...

Scenki niczym z kultowego filmu "Miś" rozegrały się, zdaniem mieszkańca Chojnic, w Sanepidzie. Wszystko za sprawą słoika z wodą - niewiadomego pochodzenia - jak tłumaczyli inspektorzy. A było to tak...

- W ubiegłym tygodniu z kranu zaczęła lecieć brązowa, cuchnąca woda. Wystraszyłem się bo nie wiem co się stało, czy można taką wodę pić... - relacjonuje chojniczanin. - Nalałem więc trochę wody do słoika i zaniosłem do Sanepidu. Biegałem tam od biura do biura z tym słoikiem i w końcu dowiedziałem się, że nikt nie przyjmie ode mnie tej wody, bo próbki mogą brać tylko inspektorzy. Skwaszony wyszedłem. W tym tygodniu, w poniedziałek zadzwoniłem do Sanepidu, bo sytuacja z brudną wodą powtórzyła się, i poprosiłem o przyjazd inspektora i pobranie próbki. Pani poinformowała mnie, że próby wody są pobierane tylko we wtorki i ona nic nie może za to, że ja mam wodę brudną w poniedziałek! Przecież ja nie nakażę wodzie aby tylko tego dnia tygodnia była brudna! Wygląda na to, że Sanepid jest ostatnim bastionem socjalizmu!

Przekazaliśmy relacje zarówno Iwonie Zalewskiej, dyrektor chojnickiego Sanepidu, jak i Stanisławowi Jażdżewskiemu, kierownikowi Oddziału Higieny Komunalnej. Oboje zgodnie twierdzą, że nie mogą komentować zachowania podwładnych, które zostało przez chojniczanina odebrane subiektywnie. Co zaś tyczy się wody - sprawa przekazana została Miejskim Wodociągom.

- Oni najlepiej wiedzą co się dzieje - uzasadnia Jażdżewski. - Najpierw zawsze staramy się ustalić ewentualną przyczynę.

Tymczasem okazuje się, że osad był wynikiem awarii, która miała miejsce na ulicy 31 Stycznia w Chojnicach.
- Po interwencji płukaliśmy sieć - tłumaczy Tomasz Klemann, prezes Miejskich Wodociągów. - Nie kwestionuję, że tego osadu tam nie było. Sieć w tej części miasta ma nawet sto lat więc jakikolwiek większy przepływ wody unosi osad. Wystarczy tylko do nas zadzwonić z informacją. Jesteśmy zobowiązani reagować na każdą reklamację.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chojnice.naszemiasto.pl Nasze Miasto