Nie trzech lecz przynajmniej ośmiu chojnickich policjantów padło ofiarami mordów NKWD - obozu dla jeńców wojennych w radzieckim Ostaszkowie.
W "Dzienniku Chojnickim" z dnia 22 lutego pisaliśmy o Tomaszu Witczaku, komendancie Posterunku Policja Państwowej oraz o przodowniku Andrzeju Wituckim i posterunkowym Zygmuncie Matyjasie. Jerzy Żmuda z podczłuchowskich Rychnów, wnuk Witczaka, doszukał się kolejnych nazwisk chojnickich funkcjonariuszy policji z 1939 roku, którzy zostali zgładzeni przez Sowietów. Służyli w Komendzie Powiatowej PP i terenowych posterunkach.
Wzmianki o nich można znaleźć w książce "Naznaczeni piętnem Ostaszkowa". Nadkomisarz Aleksander Janisz, przodownik Edmund Gliszczyński, posterunkowy Jan Brydak, Józef Sanecki (służył w Karsinie) i Jan Kuich z Brus - to nowe nazwiska na najpewniej niepełnej jeszcze liście stalinowskich mordów 1940 r. na chojnickich policjantach.
- Kilka dni temu spotkałem się z komendantem policji Januszem Gierszewskim - zdradza Jerzy Żmuda. - Jestem podbudowany jego zaangażowaniem w upamiętnienie poległych policjantów.
Renata Konopelska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Chojnicach: - Za dwa lata będzie siedemdziesiąta rocznica zbrodni katyńskich. Chcemy mieć do tego czasu w mieście miejsce, w którym uczcimy pamięć o zamordowanych funkcjonariuszach. Myślimy też o okolicznościowej ekspozycji, a nawet wyjeździe do Miednoje, gdzie zostali pogrzebani.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?