- Wystawiłem pierwszą fakturę na ponad 200 tysięcy złotych. Termin płatności minął, a pieniędzy na koncie nie mam. Lada dzień kończymy kolejny etap i do Kostrzewy pójdzie następna faktura - mówi Krzysztof Lewandowski z firmy Lew-Bud z podchojnickiego Pawłówka. - Nie możemy przerwać prac.
Podobnych problemów z płatnościami dopatruje się inny podwykonawca - Wojciech Drewczyński z firmy Wo-Kop.
- Mam już gotowy scenariusz - mówi. - Wystawiam fakturę, a Kostrzewa nie płaci. Pukam więc do burmistrza, żeby odzyskać pieniądze. Jeśli nie ubiegnie mnie komornik, mam szanse.
Komornik wysłał do chojnickiego ratusza pismo o zadłużeniu firmy Kostrzewa, ale po kilku dniach zostało ono wycofane. Prezes spółki z Mysłowic Marek Zając z kolei otwarcie mówi, że się rozliczy dopiero po zakończeniu inwestycji. Zgodnie z umową, wówczas może liczyć na zapłatę.
- Gdyby miasto założyło, że zapłaci nam zaraz po wykonaniu na przykład 80 procent, podwykonawcy dostaliby pieniądze wcześniej - tłumaczy Zając. - Skoro jednak my dostaniemy zapłatę dopiero wówczas, kiedy oddamy boisko, to podwykonawcy nie otrzymają pieniędzy.
- Nie zostawimy naszych pracodawców bez grosza - zapewnia Arseniusz Finster, burmistrz Chojnic. - Zabezpieczyliśmy się cesją umowy. Wynagrodzenie Kostrzewy po odbiorze boiska zostanie więc pomniejszone o kwoty, które spółka dłużna jest podwykonawcom.
Za każdy dzień zwłoki prezes Zając będzie musiał zapłacić miastu... 12 tys. zł.
Problemy od samego początku
Do przetargu na budowę boiska przystąpiło 14 firm. Wybrana została najtańsza oferta. Okazało się, że przez pierwszych kilka tygodni firma Kostrzewa nie podjęła pracy. Burmistrz Chojnic kilkakrotnie interweniował i groził nawet zerwaniem umowy. Ostatecznie Kostrzewa podpisała porozumienia z podwykonawcami i budowa się zaczęła. Termin oddania boiska mija 15 września br.
Strefa Biznesu: Co z ofertami pracy sezonowej? Jakie stawki?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?