Wszystko wskazuje na to, że w przyszłym roku zamiast do Hypernovej w Chojnicach, chodzić będziemy do Carrefoura. Udziałowiec tej pierwszej sieci, spółka Ahold, odsprzedać ma zamiar wszystkie sklepy, stacje benzynowe i centra dystrybucyjne. Obie sieci czekają teraz na decyzję Urzędu Ochrony Konsumentów.
- Transakcja nie jest jeszcze sfinalizowana - informuje Dominika Kosman, rzecznik prasowy Ahold Polska. - Nie oczekujemy, by ta transakcja wpłynęła na dotychczasowe zasady i warunki świadczenia pracy przez pracowników Ahold Polska. Nie mamy zamiaru zamykać naszych sklepów. Nadal będzie spełniać potrzeby naszych klientów w okresie przejścia do nowej struktury właścicielskiej. Klientów nie czekają żadne utrudnienia w naszych sklepach, wręcz przeciwnie w okresie przedświątecznym mogą oni liczyć na ciekawą ofertę handlową.
Tymczasem, jak się okazuje, chojniczanie nie będą cierpieć zbytnio w związku z likwidacją sklepu Hypernova. Jak twierdzą, nie są przyzwyczajeni do marki.
- Nie jestem przywiązana do Hypernovej - mówi chojniczanka. - Gdzie robię zakupy, zależy od tego ile kosztują produkty.
- Czasami kupuję w Hypernovej, ale nie często - mówi inny chojniczanin. - Sklep jest sklepem.
Przypomnijmy, Hypernova zaczęła działać w Chojnicach w październiku 2001 roku. Można rzec, że otwarcie było huczne. Kilka dni przed uruchomieniem magazynu, w którym przechowywano sprzęt RTV i AGD wybuchł pożar. Straty oszacowano wówczas na ok. 200 tys. zł.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?