Chojnice. Ludomiła Paczkowska nie będzie mediatorem, bo nie chce być posądzona o stronniczość

Ludomiła Paczkowska nie będzie mediować między oskarżonym w związku z finansową aferą w byłym Zespole Szkół nr 8 Klemensem G., a występującym w roli pokrzywdzonego miejskim samorządem. Dwa dni temu przekazała chojnickiemu sądowi swoją decyzję w tej sprawie.
Przypomnijmy, że z wnioskiem o mediacje zwrócił się do sądu obrońca G. Na taki obrót sprawy, w której były dyrektor odpowiada za brak nadzoru nad główną księgową, co w opinii prokuratury mogło doprowadzić do wycieku ze szkolnej kasy ponad pół miliona złotych oraz za przekroczenie uprawnień polegających na bezprawnym pobieraniu dodatkowego wynagrodzenia za wynajmowanie pomieszczeń Politechnice Koszalińskiej, zgodził się też oskarżyciel posiłkowy. Sąd dał stronom miesiąc i do "pogodzenia" ich wyznaczył Ludomiłę Paczkowską właśnie, której nazwisko widnieje na liście mediatorów przy słupskiej okręgówce. Fakt, że jest ona w tej chwili miejską radną, a przed przejściem na emeryturę wiele lat sama dyrektorowała podstawówce nr 1, nie przeszkadzał ani oskarżonemu, ani miastu. Przeszkadzał jednak samej Ludomile Paczkowskiej, która dla transparentności sytuacji i w obawie przed ewentualnymi oskarżeniami o stronniczość wolała zrezygnować z godzenia skonfliktowanych stron.
- W pisemnej odmowie, jaką wysłałam do sądu podałam właśnie te dwa argumenty: jestem radną miejską, a Klemens G. był moim kolegą - mówi.
Co teraz zrobi sąd? Prowadzący tę sprawę najprawdopodobniej wyłączy Ludomiłę Paczkowską. Być może, w porozumieniu z zainteresowanymi, wyznaczy innego mediatora.