Chojnice. Ministerialny prezent, czyli matura za darmo

Kosmiczny absurd - tak pomysł ministra Romana Giertycha na wydanie świadectw dojrzałości uczniom, którzy nie zdali jednego z egzaminów maturalnych, nazywa Maria Wróblewska, dyrektor wydziału edukacji w chojnickim starostwie.

W całym kraju może je otrzymać około 50 spośród 80 tysięcy uczniów, którzy oblali maturę. Nie wiadomo, ilu abiturientów z powiatu chojnickiego dotyczy ta sytuacja. Chojnickie starostwo nadal nie otrzymało bowiem zestawienia wyników egzaminów we wszystkich szkołach ponadgimnazjalnych.
- Przy takiej decyzji funkcja wychowawcza i motywacyjna szkoły nie ma sensu. Położono ją na łopatki - mówi Maria Wróblewska. - Czy mamy uczyć uczniów zasad, czy kombinowania? Wydaje mi się, że minister Giertych chciał tą decyzją poprawić swój wizerunek wśród protestującej przeciw niemu młodzieży.
- Tłumaczenie, że wydanie uczniom świadectw zapobiegnie ich wyjazdom za granicę nie ma sensu. Oni i tak pojadą. My zaś musimy postawić na jakość, a nie ilość - dodaje Wróblewska.
Trochę inne zdanie w tej kwestii ma Wiesława Ostrowska, nauczycielka w Zespole Szkół w Chojnicach.
- Taka decyzja deprecjonuje znaczenie matury, która jest przecież zaświadczeniem o wiedzy, umiejętnościach i dojrzałości ucznia. Chociaż argumentacja ministra, że młodzi wyjadą wydaje się dość rozsądna - mówi Wiesława Ostrowska. - Z drugiej strony, jako matka ucznia, który nie zdał matury uważam, że ta decyzja pozwala młodzieży nie tracić roku i rozpocząć studia.
- Z tego co słyszałem uczniowie otrzymają świadectwa dopiero we wrześniu - mówi Paweł Boczek, dyrektor ZS w Chojnicach. - Będą mogli studiować zaocznie lub na uczelniach prywatnych. Trudno jest komentować decyzję ministra, ma ona dobre i złe strony. Jest to jakieś wyjście z tegorocznej sytuacji. Uczeń powinien jednak posiadać pewną wiedzę. To tak jakby ktoś otrzymał prawo jazdy nie umiejąc parkować.
W liceum profilowanym ZS matury nie zdało ok. 47 procent uczniów. O jeden procent gorzej wypadli uczniowie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3 w Chojnicach.
- Nie można nic dawać za darmo - mówi Wiesław Kłosowski, dyrektor ZSP nr 3. - Dla wielu uczniów sukcesem jest ukończenie szkoły średniej. Niektórzy młodzi ludzie trafiają do nich z powodu wygórowanych ambicji rodziców lub dlatego, że uczęszczając do szkoły kończącej się maturą mogą otrzymać stypendium.
Czekamy na opinie!