15-letniemu dziś Alanowi Frączek, zawodnikowi Chojniczanki/Spar Meble, umiłowanie sportu zaszczepili rodzice.
- Cała rodzina gra w piłkę nożną, siatkówkę i tenisa - mówi Lidia Frączek, mama Alana. - U syna dostrzegliśmy predyspozycje do gry w piłkę nożną, więc w 1998 roku zaprowadziłam go na stadion Kolejarza. Alan jest ogólnie uzdolniony ruchowo: gra też w siatkówkę, koszykówkę, tenisa, pływa i jeździ na nartach.
Wszystko zaczęło się od turnieju dzikich drużyn Coca Cola Cup, które zapoczątkowali trenerzy, Leszek i Marek Szank. W finale wojewódzkim tego turnieju Alan został królem strzelców. W "Kolejarzu" grał dwa lata. Został tam powołany do kadry Pomorza rocznika 1988.
- W 2001 roku przeszedłem do "Chojniczanki", gdzie powołano mnie do kadry Pomorza rocznik 1989, którą dopiero co utworzono - opowiada Alan.
Z drużyną kadry zakwalifikowali się w 2003 roku do Mistrzostw Polski U-14. Zajęli ostatecznie piąte miejsce w Polsce.
- Obecnie również jesteśmy w trakcie rozgrywek - mówi piłkarz. - W grupie U-15 zajmujemy I miejsce, są więc duże szanse, że awansujemy do Mistrzostw Polski. Wszystko zależy od meczu z kadrą Wielkopolski w Poznaniu (25, 26 maja). Wygrana oznacza awans. Jeśli się nie uda, zadecyduje czerwcowy mecz z kadrą Zachodniopomorską.
Alan zagrał niedawno w barwach reprezentacji Polski do lat 15, którą trenuje Dariusz Dziekanowski, w dwumeczu z Łotwą.
- Na meczu z kadrą Wielkopolski w 2003 roku, który wygraliśmy 7:1 wpadłem w oko trenerowi kadry Polski - dodaje Alan. - Z dobrej strony pokazałem się też w Mistrzostwach Polski U-14. W konsekwencji zostałem powołany na obóz kadry Polski. Trudno zagrać dobry mecz z zawodnikami, których się nie zna, ale i tak poszło nam dobrze. Pierwszy mecz wygraliśmy 3:0, drugi przegraliśmy 0:1.
Alan nie ma jeszcze sprecyzowanych planów na przyszłość. Przygotowuje się do majowych testów kompetencji. Nie zaniedbuje nauki, gdyż ma świadomość, że niespodziewana kontuzja może wykluczyć go z gry. W kadrze Polski jest zawodnikiem z najwyższą średnią ocen. Marzy jednak o tym, aby zagrać w pierwszej reprezentacji Polski seniorów, a następnie dostać się do europejskiego klubu.
- Najlepiej Arsenalu Londyn - wyznaje Alan. - Imponuje mi, jak gra Thierry Henry.
Więcej w dzisiejszym wydaniu gazety
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?