Chojnice - Opalenica. Remes Cup 2006

Przed rokiem młodzi piłkarze Chojniczanki po raz pierwszy wzięli udział w największym polskim turnieju piłkarskim - Remes Cup w wielkopolskiej Opalenicy. Warunki gry i atmosfera panujące na tej imprezie są tak niepowtarzalne, że chce się tam wracać. W IV edycji turnieju zaprezentowały się trzy zespoły młodzieżowe z Chojnic.

Przed rokiem tylko jednej z chojnickich drużyn nie udało się wyjść z grupy, a w tym roku wszystkie drużyny Chojniczanki zakończyły przygodę z Remes Cup na fazie grupowej.
Najstarsza drużyna - Chojniczanka/AutoNaprawa Czarnecki (rocznik 1990/91) zostawiła w pokonanym polu dwie drużyny z Danii i jedną z Wysp Owczych, ale 3. miejsce w tabeli nie dało podopiecznym Leszka Szanka awansu do finałowej fazy turnieju.
Chojniczanka/Żaluzje Dama (r. 1992), prowadzona przez Sławomira Jankowskiego, także okazała się lepsza od dwóch duńskich zespołów, ponadto zmierzyła się z Litwinami, ale 6. miejsce w grupie było szczytem ich możliwości.
Dwunastolatkowie z Chojniczanki/Księgarnia Alfabet (r. 1994) zakończyli zawody na 4. miejscu w grupie. Podopieczni Leszka Chmielewskiego mieli za to okazję zmierzyć się z... o 2 lata starszymi dziewczynami z Danii.
- Taki turniej to przede wszystkim okazja by pograć z zespołami z całej Polski i porównać swoje umiejętności. Na co dzień nie mamy przecież możliwości zmierzyć się z zespołami z Radomia, czy Krakowa, nie wspominając o rywalach z zagranicy. Bazy sportowej możemy tylko pozazdrościć. Opalenica ma 4,5 tys. mieszkańców i 15 pełnowymiarowych boisk do piłki nożnej, a w przyszłym roku ma być ich nawet 25. Dla nas taka baza to marzenia, marzenia i jeszcze raz marzenia. Cieszę się, że żaden z chłopaków nie odniósł kontuzji. Należy dodać, że gdyby nie pomoc z miasta to w ogóle byśmy nie wyjechali na ten turniej, a dla wielu chłopaków był to jedyny wakacyjny wyjazd.
Poza zmaganiami na zielonej murawie, uczestnicy turnieju mieli okazję spotkać się z takimi sławami jak Andrzej Strejlau, Stefan Majewski, czy Jerzy Talga. Ponadto pokazowy trening w Opalenicy przeprowadził pierwszoligowy Lech Poznań, z strzelcem dwóch bramek na niemieckim mundialu, Baroszem Bosackim w składzie i słynnym Franciszkem Smudą na ławce trenerskiej. Największe wrażenia dostarczył chojniczanom pierwszoligowy mecz Groclin Dyskobolia Grodzisk Wlkp. - Legia Warszawa.
Cała chojnicka ekipa zgodnie przyznaje, że w przyszłym roku nie może ich zabraknąć na Remes Cup.