Za największy kit, spośród nominowanych reklam zewnętrznych, uznano billboard przedstawiający pielęgniarkę, zachęcającą do zjedzenia twarożku z chojnickiej spółdzielni. Plakat, na którym pielęgniarka, przekonuje, że od tego twarożku jeszcze nikt nie umarł, jest tylko jednym z wielu, jakie można było zobaczyć w m.in. Chojnicach. Jest też zakonnica, zachwalająca niebiańskość serów oraz strażak, który twierdzi, że mleko z Chojnic gasi pragnienie.
- Ideą naszej kampanii było zburzenie stereotypów - tłumaczy prezes OSM Maciej Lipiński. - Chodziło o przykucie uwagi młodego odbiorcy.
Nieco inaczej do kampanii chojnickiej spółdzielni podeszła wrocławska kapituła Chamletów, w skład której wchodzą uniwersyteccy profesorowie, specjaliści z dziedziny reklamy, psychologii i lingwistyki. Plakat z pielęgniarką został przez nich uznany za kompletną klapę.
- Reklama miała być śmieszna i dowcipna, ale taka nie jest - mówi prof. dr hab. Michael Fleischer. - Jest za to słaba graficznie, brakuje jej spójności. Trudno nam było, między innymi zrozumieć, dlaczego to pielęgniarka, a nie lekarz stawia diagnozę.
Prezes Lipiński podchodzi do nagrody z dystansem.
- Nie ważne jak o nas mówią. Ważne aby mówili - kwituje.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
