Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chojnice. Paluch oczyszczony z części zarzutów

(aw)
Sąd Rejonowy w Chojnicach uznał Mariusza Palucha, prezesa chojnickiego Parku Wodnego, winnym części czynów zarzucanych mu przez Państwową Inspekcję Pracy. Jednocześnie orzekł, że nie popełnił on kilku innych z nich.

Sąd Rejonowy w Chojnicach uznał Mariusza Palucha, prezesa chojnickiego Parku Wodnego, winnym części czynów zarzucanych mu przez Państwową Inspekcję Pracy. Jednocześnie orzekł, że nie popełnił on kilku innych z nich. Paluch ma zapłacić 250 złotych grzywny i 130 zł kosztów sądowych.
- Nie będę dyskutował z wyrokiem tego sądu. Uznaję go za sprawiedliwy - stwierdził Mariusz Paluch. - Uchylone zarzuty, to sprawy o które walczyłem. Jestem usatysfakcjonowany.
Sprawa ma swój początek w styczniu 2005 roku, kiedy to Mariusz Paluch pobrał od swoich pracowników odciski palców. Po publikacjach na temat w "Dzienniku Bałtyckim" PIP przeprowadził w miejskiej spółce kontrolę. Mimo, że wykazała ona nieprawidłowości, prezes odmówił przyjęcia 500-złotowego mandatu. Sprawa trafiła do sądu.
W poniedziałek sąd uznał, że Mariusz Paluch ponosi winę za brak opracowania wykazów prac: szczególnie niebezpiecznych, wymagających większej liczby osób i szczególnych umiejętności.
- Nieprawidłowe było dopuszczenie do pracy ratowników, którzy nie przeszli badań lekarskich - uzasadniał wyrok sędzia. - Nawet jeśli posiadali je z poprzedniego miejsca pracy, przy zatrudnienia w parku powinni być skierowani na nie ponownie. Wydatkowanie środków z Funduszu Świadczeń Socjalnych, nawet jeżeli odbywało się na korzyść pracowników, powinno mieć inną formę.
Sędzia uznał, że trudno stwierdzić czy ratownicy powinni być zatrudnieni na umowę o pracę, jak wskazywał PIP, czy umowę zlecenie, jak to się odbywało w parku. Stwierdził też, iż ze względu na zmianę przepisów nie można uznać, że Mariusz Paluch ponosi winę za brak zaświadczeń, iż jego pracownicy przeszli szkolenia BHP.
Inspekcja pracy nie podjęła jeszcze decyzji w sprawie złożenia apelacji.
- Mamy siedem dni na wystąpienie o uzasadnienie wyroku. Dajmy inspektorowi czas na zastanowienie - mówi Jolanta Zedlewska, rzecznik prasowy gdańskiego PIP.

od 7 lat
Wideo

echodnia Policyjne testy - jak przebiegają

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chojnice.naszemiasto.pl Nasze Miasto