Chojnice - Pelplin. Wierzyca na 3. miejscu

Wierzyca Pelplin zakończyła czwartoligowy sezon na 3. miejscu w tabeli. Jaki to ma związek z Chojnicami? W tej drużynie grają trzej zawodnicy z naszego miasta, a trenerem także jest chojniczanin.
Wierzyca była beniaminkiem IV ligi, ale przed sezonem stawiała sobie ambitny cel - awans do III ligi. Szansę na grę na trzecioligowych boiskach stracili po słabym początku rundy wiosennej. Trener Jacek Imanowski podał się do dymisji, a zastąpił go chojniczanin Janusz Fabich. "Jasiu" poprowadził Wierzycę w 11 meczach. Jego podopieczni wygrali 8 z nich, 1 zremisowali i 2 przegrali (z liderem, Rodłem Kwidzyn i wiceliderem, Wierzycą Starogard Gdański). Ostatecznie Wierzyca zajęła 3. miejsce z 64 pkt na koncie (13 pkt straty do Rodła).
Za kadencji Fabicha Wierzyca zaczęła grać lepiej, a niemały wpływ miał na to fakt, że Fabich znał kilku zawodników, jeszcze z czasu pracy w Chojniczance. Andrzej Borowski, Andrzej Stopa i Patryk Buława byli podstawowymi zawodnikami zespołu z Pelplina. Ten pierwszy w rundzie wiosennej strzelił aż 17 bramek! "Stoper" i "Buła" trafiali po razie.
- Trudno mi się wypowiadać czy Wierzyca grała lepiej za mojej kadencji - mówi Fabich. - Wiadomo, że zawsze jak do zespołu przyjdzie nowy trener to, jest ogólna mobilizacja, bo każdy zawodnik chce się pokazać z jak najlepszej strony. Jestem zadowolony z pobytu w Pelplinie, tu jest dobry klimat do piłki.
Dziś zespół Wierzycy ma imprezę z okazji zakończenia sezonu i po rozmowach z władzami klubu okaże się czy w przyszłym sezonie Fabich nadal będzie pracował w Pelplinie. Patrząc na wyniki Wierzycy pod jego wodzą, trudno się spodziewać, żeby było inaczej.