18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chojnice. Piłkarze, działacze i kibice Chojniczanki mają zapłacić za świętowanie awansu do I ligi

Piotr Furtak
Fot. Piotr Furtak
Kibice Chojniczanki Chojnice nie ukrywają oburzenia, działacze pierwszoligowca zaskoczenia. I jednym i drugim przyjdzie bowiem prawdopodobnie zapłacić za fetowanie awansu klubu do piłkarskiej I ligi. Do piłkarzy i działaczy już dotarły wezwania. Muszą zgłosić się do komendy policji i tłumaczyć z popełnionych wykroczeń.

Wezwania dotyczą „zajść”, które miały miejsce na Starym Rynku w Chojnicach w nocy z 9 na 10 czerwca. Tej właśnie nocy, po meczu w Jarocinie dotarli do Chojnic piłkarze, którzy zapewnili sobie awans. W centrum miasta czekały na nich setki kibiców. Rozpoczęło się fetowanie zwycięstwa. Lało się mnóstwo szampana, piłkarze i działacze przeszli do miejskiej fontanny, gdzie swoją radość z awansu manifestowali chlapiąc się w niej i wchodząc na jej szczyt. Przez kilka godzin, mimo ciszy nocnej, w centrum Chojnic było bardzo głośno. Śpiewy, odgłosy petard na dobrą sprawę ucichły dopiero około godziny 4 nad ranem.

Zobacz też: Tak bawili się piłkarze, działacze i kibice Chojniczanki
- Prowadzimy postępowanie związane z zakłócaniem porządku publicznego – mówi Renata Konopelska-Klepacka, oficer prasowy chojnickiej policji. - Ustalamy też czy doszło do wykroczeń związanych ze złamaniem ustawy o wychowaniu w trzeźwości. Poza tym w mieście jest uchwała dotycząca używania środków pirotechnicznych, ją również złamano. W trakcie tej zabawy doszło też do znieważenia policjantów. Nie możemy stosować prawa wybiórczo, dlatego też uważamy, że trzeba wyciągnąć konsekwencje wobec osób, które je łamią.
Działacze Chojniczanki są co najmniej zaskoczeni.
- Trudno to komentować, bo sytuacja jest co najmniej dziwna – mówi Maciej Chrzanowski, dyrektor sportowy Chojniczanki. - Nie spodziewaliśmy się takiej reakcji ze strony policjantów. Przyjechaliśmy do Chojnic i zareagowaliśmy spontanicznie, mieliśmy bowiem powody do wielkiej radości. Nie wiem jak policjanci chcą wyciągać konsekwencje, przecież razem z nami bawiły się setki, o ile nie tysiące ludzi. Nawet gdyby bardzo chcieli, nie będą w stanie ustalić wszystkich. Ta cała sprawa pozostawia niesmak...
Na razie policyjne wezwania dostali wszyscy piłkarze, trenerzy, prezesi a nawet masażysta. Policjanci mówią jednak, że przeglądają nagrania z miejskiego monitoringu. Konsekwencje mogą być wyciągnięte wobec dziesiątek, o ile nie setek ludzi.
- Jestem zaskoczony takim podejściem policjantów – mówi Arseniusz Finster, burmistrz Chojnic. - Zaapelowałem do komendanta policji aby wobec osób świętujących awans zastosować pouczenia, tymczasem słyszałem, że mają to być stuzłotowe mandaty. Przecież nikt niczego nie uszkodził, nikomu nic się nie stało...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chojnice.naszemiasto.pl Nasze Miasto