Spośród 24 chojniczan, którzy zgłosili się do potyczek Olimpiady Sportów Piwnych zwyciężył 27-letni Krzysztof Jażdżewski. I to przypadkiem!
- Właściwie miałem wybrać się do nowego ogrodu jordanowskiego w Chojnicach, ale koledzy namówili mnie, żebym poszedł z rodziną na olimpiadę - mówi zwycięzca.
Każdy z zawodników musiał przejść osiem prób różnorodnej zręczności. Najtrudniejszy był rajd na tzw. "pedalo". Trudno było opanować technikę poruszania się tym wehikułem. Również rzuty kapslem do celu sprawiły sporo trudności.
- To niby proste, ale czasem wkradły się nerwy, trema i w ogóle trudno było trafić - opowiada drugi z finalistów Wiesław Łoboda, 45-letni ślusarz.
Trzecim finalistą okazał się Patryk Buszek, tegoroczny maturzysta z LO.
- Na początku traktowałem to tylko jako zabawę, ale rywalizacja mnie wciągnęła - stwierdza Patryk.
W ścisłym finale Patryk musiał ponownie zmierzyć się z Krzysztofem Jażdżewskim, mieli bowiem ten sam rezultat punktowy. Ich zadaniem było zgniecenie 5 puszek przy pomocy specjalnej prasy i umieszczenie ich w urnie. O zwycięstwie zdecydowały ułamki sekund.
Każdy z trójki finalistów został obdarowany upominkami przez sponsora, producenta piwa bezalkoholowego Specjal. 29 maja w Lęborku mają oni szansę wygrać po 1000 złotych oraz 10-krotnie większą sumę dla miasta. Olimpiada była rozgrywana przy dużej widowni i zmiennej pogodzie. W sobotę było ciepło i słonecznie, zaś na niedzielny finał przybyli najwierniejsi widzowie, którzy nie bali się deszczu.
Patronat medialny nad Olimpiadą sprawował "Dziennik Bałtycki".
Więcej zdjęć oraz informacji z przebiegu imprezy znajdą Państwo w piątkowym wydaniu "Dziennika Chojnickiego"
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?