To był najbardziej nerwowy miesiąc chojnickich samorządowców, jednak premier Marcinkiewicz zdołał ukoić ich skołatane nerwy. Do Krajowego Funduszu Drogowego wróciły pieniądze na rozpoczęcie budowy obwodnicy. Chociaż z poprzednich 18 milionów zostało 10 i tak trzeba się z tego cieszyć. Ta kwota pozwoli na wybudowanie odcinka na trasie Nieżywięć Chojnaty.
- Tych pieniędzy już nikt nam nie zabierze, bo Krajowy Fundusz Drogowy jest niezależny od krajowego budżetu - cieszy Arseniusz Finster, burmistrz Chojnic. - Nawet jeśli posłowie nie uchwalą budżetu i tak naszych pieniędzy nie ruszą. To odrębny budżet Ministerstwa Transportu i Budownictwa.
Stało się to możliwe dzięki licznym staraniom posłów i innych lobbystów. W ubiegłym tygodniu Arseniusz Finster burmistrz Chojnic, Zbigniew Szczepański wójt gminy Chojnice i Piotr Stanke, wiceprzewodniczący pomorskiego sejmiku postawili kropkę nad "i". Zapukali do najważniejszych gabinetów. Rozmowy rozpoczęły się w Urzędzie Rady Ministrów. Chojnicką delegacją zajął się Jacek Tarnowski, szef gabinetu politycznego premiera. Kolejnymi rozmówcami byli Piotr Stomma, podsekretarz stanu ds.drogownictwa w Ministerstwie Transportu i Budownictwa, Jacek Bojarowicz i Marek Rolla - zastępcy Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad. Wszyscy wymienieni rozmówcy zapewnili chojniczan, że utracone 20 grudnia pieniądze wrócą do KFD. I słowa dotrzymali.
- Nasi rozmówcy w Warszawie orzekli, że to nagroda za naszą aktywność i partnerstwo w dziedzinie zdobywania pieniędzy na inwestycje - podsumowuje Finster. - To doświadczenie nauczyło nas, że po pierwszej porażce nie można składać broni.
To wspólne dobro
Piotr Stanke
wiceprzewodniczący Pomorskiego Sejmiku Wojewódzkiego
- Działaliśmy dla wspólnego dobra. Warto, jeśli przez to uratujemy choć jedno życie. Zyskaliśmy silne wsparcie ze strony Jana Kozłowskiego, marszałka województwa, który budowę obwodnicy uznał za inwestycję o znaczeniu regionalnym. W hierarchii ważności postawił ją zaraz po budowie autostrady A1. Może też cieszyć postawa pomorskich posłów. Niektórzy, jak posłanka Jolanta Szczypińska z PiS, mimo podobnego kłopotu z bliższą jej słupską obwodnicą działa na rzecz chojnickiej inwestycji. Nie zawiedli też pomorscy posłowie PO. Marek Biernacki i Stanisław Lamczyk składali interpelacje. Inni też interesowali się problemem i pomagali w różny sposób. Ten sam sposób postępowania promuję i wdrażam w sejmiku.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?