Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chojnice. Symfonia z korbką

(ros)
Zakręcili korbkami i zagrali piękne melodie z różnych epok - Antonie i Wolfgang Wohlmullerowie.
Zakręcili korbkami i zagrali piękne melodie z różnych epok - Antonie i Wolfgang Wohlmullerowie.
Katarynka raczej nie kojarzy z filharmonią, lecz bardziej z jarmarkiem i papugą losującą kartkę z horoskopem. A jednak można z tego instrumentu wyczarować utwory największych kompozytorów.

Katarynka raczej nie kojarzy z filharmonią, lecz bardziej z jarmarkiem i papugą losującą kartkę z horoskopem. A jednak można z tego instrumentu wyczarować utwory największych kompozytorów. Tak we wtorkowy wieczór w chojnickiej bazylice uczyniła para Niemców z Hanoweru, Antonie i Wolfgang Wohlmullerowie.

- Poznałam ich przed rokiem podczas Światowych Dni Młodzieży w kolonii - mówiła na wstępie koncertu Emilia Zielińska, organizatorka. - Pomysł chojnickiego koncertu zrodził się spontanicznie, tydzień temu w Koszalinie.
Niemieccy kataryniarze grali już Licheniu, Krakowie, Gdańsku, Kielcach, teraz przyszedł czas na Chojnice. Istotnie zaczęli od klasyki - V Symfonii Beethowena, tocaty Bacha, sięgnęli też po uwerturę do "Zaczarowanego fletu" Mozarta. Był też czas na muzykę lżejszego kalibru.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chojnice.naszemiasto.pl Nasze Miasto