Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chojnice. Za mało głosów "za" uwłaszczeniem "Metalowca" (FILM)

Maria Sowisło
Maria Sowisło
Działkowcy z ROD Metalowiec ponownie głosowali w sprawie uwłaszczenia. Mniej głosów było na "nie", ale wynik nie zadowala burmistrza Chojnic.

Marchewką, która miała skusić użytkowników działek w Rodzinnym Ogrodzie Działkowym Metalowiec na wyrażenie zgody, aby zlikwidować ogród i przekształcić w osiedle mieszkaniowo-rekreacyjne, było wieczyste użytkowanie. Oznaczałoby to, że działkowiec nie straci prawa do ziemi, a będzie ją dzierżawił od miasta i w każdej chwili będzie mógł wykupić. Opłata dzierżawna wynosiłaby w pierwszym roku 15 proc. wartości rynkowej, a w latach kolejnych płaciliby po 1 proc. Taką propozycję, zgodnie z obietnicą, złożył przeciwnikom uwłaszczenia ROD Metalowiec Arseniusz Finster, burmistrz Chojnic. Nie udało mu się jednak przekonać większości. Podczas spotkania były niepotrzebne emocje i ostre zarzuty pod adresem burmistrza Chojnic, Arseniusza Finstera.

- Dlaczego mamy głosować drugi raz - pytał jeden z działkowców. - Dlaczego w trakcie gry zmieniane są zasady? Skoro te wyznaczone przez pana 85 procent nie chce uwłaszczenia, to po co się nas ponownie woła? Żeby wymóc na nas decyzję. Decyzję dla tych, którzy złamali prawo budując ponadgabarytowe altany niezgodne z prawem budowlanym i ustawą o rodzinnych ogrodach działkowych. ratusz też nie jest bez winy. Po co meldowani są tam ludzie? - dodał
- Chcecie mnie sądzić? Proszę bardzo, rzucajcie pomidory, jajka... - wtrącił Finster. - Nie złamałem prawa. Ustawa zezwala na meldowanie choć jest sprzeczna z ustawą o ROD. Są wyroki sądów, które jednoznacznie mówią o tym, że można meldować tam, gdzie są do tego warunki. Życzycie tym, którzy z różnych powodów wybudowali ponadgabarytowe altany i zamieszkali w nich, żeby musieli je rozbierać? Nie słyszę z sali "tak" więc macie dobre serca. Nie rzucajcie kamieniami w tych, co złamali prawo. Tak im się w życiu złożyło, że musieli i wy o tym dobrze wiecie - kontynuował Finster.

Na spotkaniu, jakie odbyło się w środę przyjechał Czesław Smoczyński, prezes zarządu regionalnego PZD w Gdańsku.
- Chcecie przekształcenia? To wasza sprawa, ale zastanówcie się dobrze. Ja z kolei zrobię wszystko, aby altanki ponadgabarytowe były zbadane przez inspektora nadzoru budowlanego - skwitował wypowiedzi Czesław Smoczyński.

Warto przypomnieć, że ogród Metalowiec stracił już dawno swój charakter. Obecnie zameldowanych jest na 414 działkach ok. 200 rodzin. Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego, po interwencji zarządu regionalnego PZD w Gdańsku, wszczął kilka postępowań związanych właśnie ze złamaniem prawa budowlanego. Zgodnie z nim altana ma powierzchnię do 35 metrów kwadratowych. Dla działkowców, którzy wybudowali większe oznaczać może to w tej chwili tylko jedno - nakaz rozbiórki. Legalizacja byłaby możliwa tylko i wyłącznie w przypadku uwłaszczenia. Budując musimy się bowiem wykazać prawem dysponowania nieruchomością właśnie na cele budowlane. Działkowcy z kolei nie mają prawa własności. Ziemię otrzymali w użytkowanie od PZD.

Podczas czwartkowego spotkania z działkowcami 194 osoby ponownie głosowały za uwłaszczeniem, a 4 były temu przeciwne. W sumie daje to więc wynik: 78 na nie i 236 na tak. Nie został zatem osiągnięty wymagany próg 85 proc. zgody działkowców na uwłaszczenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Chojnice. Za mało głosów "za" uwłaszczeniem "Metalowca" (FILM) - Chojnice Nasze Miasto

Wróć na chojnice.naszemiasto.pl Nasze Miasto