Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chojniczanka Chojnice szybsza od Motoru Lublin. Radunia w końcu odpaliła w Stężycy i rozbiła Znicza Pruszków ZDJĘCIA

Rafał Rusiecki
Rafał Rusiecki
Ważny dla układu sił w II lidze mecz Chojniczanka Chojnice - Motor Lublin 16.04.2022
Ważny dla układu sił w II lidze mecz Chojniczanka Chojnice - Motor Lublin 16.04.2022 Małgorzata Wojciechowska
eWinner 2 Liga. Spotkanie w Chojnicach drugiej z czwartą siłą ligi było jednym z hitów kolejki rozgrywanej w Wielką Sobotę. Dla walczącej o miejsce premiowane bezpośrednim awansem Chojniczanki to było kolejne wyzwanie. Udało się wygrać skromnie. Wcześniej cieszono się także w Stężycy, gdzie Radunia rozbiła aż 5:0 drużynę Znicza Pruszków.

Chojniczanka Chojnice - Motor Lublin 16.04.2022

Skromne 1:0 w hicie 28 kolejki dla Chojniczanki. Drużyna trenera Tomasza Kafarskiego zainkasowała niezwykle ważne trzy punkty. Gola na wagę zwycięstwa dał "Chojnie" jej kapitan - Tomasz Mikołajczak.

- Cieszymy się ze zwycięstwa, bo było to bardzo ważne spotkanie, z gatunku ciężkich. Nie było z naszej strony jakiejś super gry, ale najważniejsze są zdobyte trzy punkty. To było spotkani ważne dla układu tabeli i walki o awans. Co by nie mówić, ta bramka jest jedną z ważniejszych w mojej przygodzie z Chojniczanką. Wiadomo, o jaki cel gramy w tym sezonie - powiedział zadowolony Mikołajczak.

- Mamy niedosyt po tym meczu, bo myślę, że na punkt zasługiwaliśmy. Dobrze rozpoczęliśmy, graliśmy ofensywnie, stworzyliśmy sobie kilka sytuacji. Bramka w 30 minucie troszeczkę nas podłamała. Chłopacy starali się uzyskać przewagę w utrzymaniu piłki. Nie udawało nam się. Chojniczanka była bardzo dobrze zorganizowana. Byliśmy troszeczkę zaskoczeni ustawieniem 4-4-2. Myślę, że był to taki mecz do pierwszej bramki. Strzeliła to Chojniczanka i dlatego później łatwiej się było bronić, wychodzić z kontratakami - skwitował Marek Saganowski, trener Motoru Lublin.

- Wygraliśmy bardzo ważny mecz. Bardzo będziemy szanować to zwycięstwo. Gratuluję moim zawodnikom postawy. Jakości piłkarskiej pewnie było za mało, ale ten mecz miał swoją kolosalną wagę. Życzyłbym sobie, aby każda sobota była Wielką Sobotą. Ogromny szacunek dla kibiców z "młyna" i tych, którzy zasiedli w innych częściach trybun. Przyjechali kibice Motoru. Było widać, że to spotkanie na szczycie - ocenił Tomasz Kafarski, szkoleniowiec chojnickiej drużyny.

"Chojnie" nie udało się odskoczyć od Ruchu Chorzów w tabeli. "Niebiescy" w sobotni wieczór pokonali bowiem na wyjeździe lidera, Stal Rzeszów 2:1.

Przed Chojniczanką teraz więcej czasu na regenerację. Za tydzień nie rozegra meczu ligowego, ponieważ będzie miała dopisane trzy punkty za walkower z GKS-em Bełchatów. Przed drużyną Kafarskiego jeszcze pięć spotkań do końca rozgrywek.

Chojniczanka Chojnice - Motor Lublin 1:0 (1:0)
Bramki:
1:0 Tomasz Mikołajczak (26)

Chojniczanka: Broda - Niepsuj, Grolik, Byrtek, Mikołajczyk - Mikołajczak (69 Skrzypczak), Cegiełka (88 Kasperowicz), Czajkowski, van Huffel, Klichowicz (68 Karbowy) - Pląskowski (88 Wolsztyński)

Motor: Madejski - Wójcik, Zbiciak, Błyszko, Moskwik - Ryczkowski (57 Sędzikowski), Świeciński (71 Król), Kołbon (46 Swędrowski), Ceglarz, Kosecki (37 Mandrîcenco) - Fidziukiewicz

Żółte kartki: Klichowicz, Mikołajczak, Cegiełka, Mikołajczyk, Byrtek - Kołbon, Swędrowski

Sędziował: Damian Krumplewski (Olsztyn)

Widzów: 1977

Radunia Stężyca - Znicz Pruszków 16.04.2022

Odblokowała się w Stężycy drużyna Raduni, która w rundzie rewanżowej w końcu odniosła zwycięstwo przed własną publicznością. Ba, to było niezwykłe okazałe zwycięstwo. Długo utrzymywał się wynik 1:0, po tym jak w 20 minucie golkipera Znicza Pruszków zaskoczył Radosław Stępień. Układ sił zmienił się jednak w 78 minucie, kiedy to boisko za dwie żółte i w konsekwencji czerwoną kartkę opuścił Lukáš Hrnčiar. Brak słowackiego piłkarza wykorzystała Radunia, która w ekspresowym tempie zdołała strzelić rywalom jeszcze cztery bramki!

Radunia Stężyca - Znicz Pruszków 5:0 (1:0)
Bramki:
1:0 Radosław Stępień (20), 2:0 Janusz Surdykowski (83), 3:0 Dawid Retlewski (87), 4:0 Janusz Surdykowski (88), 5:0 Wojciech Łuczak (90+4)

Radunia: Tułowiecki - Lizakowski, Orłowski, Szur, Kosznik, Miller (68 Nowicki) - Łuczak, Letniowski (89 Deja), Witek, Stępień (70 Retlewski) - Surdykowski

Znicz: Misztal - Barnowski (10 Orzechowski), Bochenek (74 Tabara), Baran (54 Mendez), Juchymowycz, Niewiadomski - Możdżeń (74 Kręcichwost), Pomorski, Hrnčiar, Nagamatsu - Gabrych

Żółte kartki: Miller, Szur, Łuczak, Witek - Nagamatsu, Hrnčiar, Mendez
Czerwona kartka: Lukáš Hrnčiar (78. minuta, Znicz, za drugą żółtą)

Sędziował: Paweł Horożaniecki (Żary)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chojnice.naszemiasto.pl Nasze Miasto