Chojniczanka II wycofana z rozgrywek

Mecz 3. rundy regionalnego Pucharu Polski Chojniczanki II z pierwszą drużyną Chojniczanki był ostatnim występem rezerw w oficjalnym meczu. W zeszłym tygodniu "druga" została wycofana z rozgrywek grupy III pomorskiej klasy A i przestała istnieć. Powód jest jasny - pieniądze.
- W bieżącym sezonie MKS II miał być finansowany w podstawowych sprawach (opłaty sędziowskie i paliwo na mecze wyjazdowe) przez klub. Wobec ogromnych problemów finansowych klubu, "psychicznym wypaleniu się" po spadku wielu zawodników i braku zaangażowania w treningi i mecze jako jedyny sponsor drużyny przy akceptacji prezesa Wróblewskiego podjąłem decyzję o likwidacji drużyny - pisze w specjalnym oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej chojniczanka.pl, Marcin Synoradzki. - Przez te lata włożyłem w istnienie tego teamu mnóstwo energii, pieniędzy i zaangażowania. Nie poszło to na marne, gdyż spędziłem z chłopakami wiele radosnych chwil - dodaje Synoradzki.

Teraz Chojniczanka będzie musiała zapłacić karę za wycofanie zespołu w trakcie sezonu (m.in. o tym w środę dyskutował Wydział Dyscypliny przy Pomorskim ZPN - już po zamknięciu tego wydania "Dziennika").
- Jesteśmy w fatalnej sytuacji finansowej. Ciągną się za nami konsekwencje wybryku Michała K., na których klub stracił ok. 6 tysięcy złotych - mówi prezes Chojniczanki, Jarosław Wróblewski. - Poza tym praktycznie żaden z zawodników "drugiej" nie uczestniczył w cyklu treningowym i z niewielkimi wyjątkami funkcjonowanie zespołu rezerw odbywało się bez korzyści dla pierwszego zespołu.
Wszystkie mecze rozegrane dotychczas w A klasie z udziałem Chojniczanki II zostały anulowane (Wda Lipusz 2:4, Santana Wielki Klincz 1:0, Wierzyca II 0:1, Wda Czarna Woda 3:3, Gwiazda Karsin 2:2, Kasztelania Garczyn 1:3). Po sześciu kolejkach Chojniczanka II zajmowała 11., przedostatnie miejsce w tabeli.

- Z jednej rzeczy najbardziej się cieszę, że ta drużyna nigdy nie zawiodła kibiców, którzy są dla mnie najważniejszą częścią klubu, powodem dla którego istnieje. Kibice także wielokrotnie odwdzięczali się licznie przybywając na mecze, zwłaszcza grane w okręgówce na boisku w Charzykowach. Wszystkim, którzy pomagali w egzystencji "drugiej" serdecznie dziękuję - tymi słowami Marcin Synoradzki kończy istnienie Chojniczanki II.

Chojniczanka II w pigułce
Zespół Chojniczanki II został reaktywowany po kilku latach przerwy przez Leszka Szadłowskiego i Marcina Synoradzkiego i przy akceptacji ówczesnych prezesów Bogdana Duraja i Józefa Kołaka został zgłoszony do rozgrywek sezonu 1999/00 bydgoskiej klasy C. Dzięki przenosinom do Pomorskiego ZPN zespół od razu awansował do klasy A, gdzie grał przez cztery sezony. W sezonie 2000/01 drużyna dotarła aż do ćwierćfinału regionalnego Pucharu Polski, gdzie uległa trzecioligowej Kaszubii Kościerzyna 1:2. W sezonie 2003/04 zespół zajął drugie miejsce w tabeli, uprawniające do gry w barażach. Po emocjonującym dwumeczu z Subkovią Subkowy (1:0 i 3:1) rezerwy awansowały do ligi okręgowej. W następnym sezonie "druga" grała w ładnym stylu, bez problemów utrzymując się w okręgówce. Zespół m.in. dwukrotnie zwyciężył lokalnego rywala, chojnickiego Kolejarza 2:0 i 2:1. W przerwie zimowej sezonu 2004/05 zespół chciał się odłączyć od MKS Chojniczanka i dokonać fuzji z Meteorem Silno, gdyż piłkarze "drugiej" grali praktycznie jako osobna drużyna, a pierwszy zespół seniorów był na najlepszej drodze do spadku z IV ligi. Zarząd sprzeciwił się temu posunięciu. W trwającym sezonie Chojniczanka II grała w klasie A tylko ze względu na spadek pierwszej drużyny z IV ligi.