Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chojniczanka jedzie do Kalisza

Michał Piepiorka
Michał Piepiorka
W Kaliszu swój najbliższy mecz rozegra Chojniczanka Chojnice. Zespół trenera Grzegorza Kapicy ostatnio gra poniżej oczekiwań i wszyscy w Chojnicach liczą na przełamanie.

Żółto-biało-czerwoni poprzedni pojedynek z Calisią Kalisz wspominają dobrze. Był to mecz, który inaugurował obecny sezon II ligi w Chojnicach. Wówczas gospodarze wygrali 2:1 po bramkach Szymona Kaźmierowskiego i Krystiana Pieczary.

Calisia na początku sezonu nie grała tak, jakby oczekiwali tego jej kibice. Później zespół z Kalisza zaczął odbudowywać formę i być groźniejszy. Obecnie najbliższy rywal Chojniczanki zajmuje 14. miejsce z 20 punktami na koncie.

Obecny stan z pewnością nie zadowala włodarzy Calisii jak i władz miasta. W Kaliszu do życia powołano bowiem spółkę sportową, której zadaniem jest m.in. to, że Calisia miałaby grać w I lidze. Na razie daleka ku temu droga.

W Chojnicach też myślą o I lidze, ale w tym przypadku szanse są większe. Chojniczanka jest w czołówce ligi, ale ostatnio zawodzi. Dwa punkty w trzech meczach - w tym dwóch u siebie - to zdecydowanie poniżej oczekiwań i możliwości zespołu, który chciałby zagrać w I lidze.

Chojniczanka gra ostatnio tak, jakby nie chciała awansować. Nawet kibice z Chojnic zastanawiają się, czy zespół nie gra tak, by zachować bezpieczne miejsce w tabeli, ale nie zbliżyć się do miejsca „zagrożonego” awansem. Problemem żółto-biało-czerwonych była gra w defensywie. Gdy zespół objął trener Grzegorz Kapica, udało się to poprawić. W porównaniu z poprzednim sezonem zdecydowanej poprawie uległa też gra w ataku. Chojniczanka w końcu zaczęła strzelać więcej bramek, a napastnicy i pomocnicy mają już strzelonych więcej bramek niż w poprzednim sezonie. Powrócił natomiast problem gry w defensywie. Z zespołu odszedł Robert Sierant, który wraz z Grzegorzem Jakoszem tworzył stabilny filar w obronie. Formę, i to zdecydowanie, obniżył Michał Mikołajczyk, który jest teraz cieniem samego siebie z poprzedniego sezonu.

Grzegorz Kapica zapowiedział już, że w zespole nastąpią zmiany. Czy będą one tak rewolucyjne jak w poprzednich przerwach, nie wiadomo. Nie wyklucza tego dyrektor sportowy Chojniczanki.

- Jak będzie trzeba, to jak mówią, przyjedzie cały wagon zawodników. Na razie widać, że droga, którą obraliśmy, jest dobra i tego się trzymamy - mówi Dawid Frąckowiak, dyrektor sportowy Chojniczanki Chojnice. - Zmiany pewnie będą, ale to zależy od trenera.

Paweł Posmyk, Marcin Trojanowski, Krystian Pieczara, Szymon Kaźmierowski - to obecnie główne siły napędowe Chojniczanki. I zarazem najbardziej skuteczni zawodnicy. Po kontuzji do gry wraca Tomasz Pestka, który - jak grał - również był ważnym ogniwem zespołu. Popularny Pestek to ulubieniec kibiców z Chojnic. Głównie dlatego, że to jedyny rodowity chojniczanin w zespole. Poza tym swoją grą także zaskarbił sympatię wielu fanów Chojniczanki.

Na meczu Chojniczanki z Elaną Toruń obecny był Robert Sierant, który grał już w Chojnicach. Obecnie jest zawodnikiem pierwszoligowej Olimpii Elbląg, ale jest tam zaledwie rezerwowym. Kibice z Chojnic z chęcią widzieliby go znowu w zespole. Władze Chojniczanki zapewniają, że wizyta Sieranta nie oznacza nic nadzwyczajnego.
- Był na meczu, tak jak ponad 2000 osób, na trybunach - mówi Grzegorz Kapica.

Chojniczance zostały do rozegrania w tym roku tylko dwa mecze. Pierwszy w Kaliszu i później ważny u siebie z Chrobrym Głogów. Po tych spotkaniach będziemy wiedzieli, jak wygląda sytuacja zespołu w lidze i na ile może liczyć w walce o awans.

Zarząd klubu przyzwyczaił już kibiców do rewolucji w przerwach między rundami w sezonie. Tym razem nie należy chyba spodziewać się aż takich zmian jak wcześniej. W Chojniczance potrzebne są tylko zmiany w obronie. Ta szwankuje najbardziej.

Przed sobotnim meczem z Calisią Kalisz trener Kapica znowu ma problem ze składem. Nie zagra Aleksandar Atanacković, który pauzuje za kartki. Nie wiadomo, czy Tomasz Szczepan i Tomasz Parzy zdążą się wykurować. Do gry wracają natomiast Michał Steinke i Paweł Posmyk, którzy w poprzedniej kolejce pauzowali za kartki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chojnice.naszemiasto.pl Nasze Miasto