MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Chojniczanka - Kaszubia Kościerzyna 1:10 (0:4)

Wojciech Piepiorka
Tomasz Romanów (z lewej) strzelił jedną z bramek dla Kaszubii. Obok Sebastian Karsiński.
Tomasz Romanów (z lewej) strzelił jedną z bramek dla Kaszubii. Obok Sebastian Karsiński.
Przed kilkoma laty przyjazd Kaszubii do Chojnic nie wywoływał większego zainteresowania, bo był to po prostu jeden z wielu ligowych przeciwników. Dziś Chojniczankę i Kaszubię dzieli przepaść, co goście pokazali gromiąc ...

Przed kilkoma laty przyjazd Kaszubii do Chojnic nie wywoływał większego zainteresowania, bo był to po prostu jeden z wielu ligowych przeciwników. Dziś Chojniczankę i Kaszubię dzieli przepaść, co goście pokazali gromiąc zespół Leszka Szanka w V rundzie regionalnego Pucharu Polski.

Boisko na stadionie Kolejarza było dobrze przygotowane do gry, ale przed meczem spadł ulewny deszcz, który zamienił murawę w bagno.
Przed spotkaniem chyba nikt nie wierzył w niespodziankę, bo trudno było przypuszczać, że osłabiony zimą piątoligowy średniak, zdoła nawiązać walkę z liderem III ligi. Gospodarzom tylko do momentu straty pierwszej bramki chciało się grać, a w 50 min, gdy Chojniczanka przegrywała 0:6, jej gracze sprawiali wrażenie, jakby jedynym wyjściem z horroru, jaki sprawiła im Kaszubia, był końcowy gwizdek sędziego. Różnica dzieląca obie drużyny była doskonale widoczna na boisku, a piłkarze z Chojnic po meczu nie wiedzieli czy przegrali 1:10, czy 1:11. Z kolei dla Kaszubii był to sparing, po którym, jak po zwykłym treningu, trener Tomasz Kafarski zarządził... przebieżki wokół boiska.
Każda z bramek dla gości padała po ładnych, przemyślanych akcjach, a strzelanie skutecznie ułatwiała gościom chojnicka defensywa, z delikatnie to ujmując, nie najlepiej dysponowanym tego dnia bramkarzem, Robertem Gierszewskim. Chojniczanka zdołała strzelić honorowego gola - strzał Bartosza Nartowskiego dobił Szymon Gibczyński. Na pochwały za walkę zasłużył Marek Steinborn, który mimo iż w dniu meczu skończył dopiero 17 lat, walczył za dwóch.
W przerwie meczu doszło do starć blisko 40-osobowej grupy kibiców z Kościerzyny z fanami Chojniczanki, a porządek na trybunach zapewniła dopiero policja (ochrona wynajęta przez klub nie zareagowała). Sędzia wznowił mecz dopiero, gdy przyjezdni kibice opuścili stadion. Po tych "atrakcjach" należy się spodziewać kolejnych kar dla Chojniczanki.

Bramki: Szymon Gibczyński (61) - Damian Dudziński (13), Wojciech Pięta (25), Mariusz Majewski (39), Dariusz Kudyba (44, 81), Grzegorz Porzega (49, 60, 84), Tomasz Romanów (50), Dariusz Ciarczyński (78-k).
Chojniczanka: Gierszewski - Bilicki (51. Karasiński), Piotrowski, Szynszecki, Rudnik (61. Mączkowski) - Pestka (46. D. Sikorski), A. Nartowski, B. Nartowski, Lorbiecki - Steinborn - Frymark (46. Gibczyński).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO PO HOLANDII

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chojnice.naszemiasto.pl Nasze Miasto