Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chojniczanka sprowadzi jeszcze trzech-czterech piłkarzy

Wojciech Piepiorka
Jacek Magdziński
Jacek Magdziński mkschojniczanka.pl
Obaj są napastnikami, obaj są młodzi i obaj przyszli do Chojniczanki z Floty Świnoujście. Mowa o Jacku Magdzińskim i Marku Kowalu. To pierwsi nowi gracze naszego drugoligowca.

Jacek Magdziński i Marek Kowal to dwaj pierwsi, i z pewnością nie ostatni zawodnicy, którzy stali się już zawodnikami Chojniczanki w zimowym okienku transferowym.

Magdziński ma 24 lata i jest napastnikiem. Podpisał kontrakt na półtora roku. Ostatnio grał w pierwszoligowej Flocie Świnoujście, z którą rozwiązał umowę. Był tam rezerwowym. W rundzie jesiennej strzelił jedną bramkę w siedmiu meczach. Poza Flotą, w swojej karierze grał też w Zawiszy Bydgoszcz, Obrze Kościan, Arce Nowa Sól, czy Młodym Lechu Poznań. Był testowany w listopadowym sparingu chojnickie-go zespołu z Wdą Świecie.

Kowal jest o rok starszy od Magdzińskiego. Pochodzi ze Szczecina i jest wychowankiem miejscowej Pogoni. W swojej karierze grał też przez półtora roku w Śląsku Wrocław, od wiosny 2007 roku do jesieni 2009 znów w Pogoni, a przez ostatni rok w Flocie Świnoujście. Rozwiązał z nią kontrakt i był wolnym zawodnikiem. Nie należał do podstawowych graczy Floty. W rundzie jesiennej zagrał tam w ośmiu meczach, w tym sześciu jako rezerwowy. Nie strzelił żadnej bramki. Podpisał kontrakt na półtora roku.

W najbliższych dniach możemy poznać kolejne nazwiska piłkarzy, których wiosną będziemy oglądać w barwach Chojniczanki. Choć sprowadzono już dwóch napastników, następni są w kolejce. Personalia tradycyjnie będą trzymane w tajemnicy do momentu podpisania kontraktu.
- Prowadzimy dość zaawansowane rozmowy z trzema zawodnikami a tę pozycję i wszystko wskazuje na to, że zdecydujemy się na jednego z nich, bo zatrudnienia dwóch lub trzech nie wytrzymałby nasz budżet - mówi Dawid Frąckowiak, dyrektor ds. sportowych Chojniczanki. - Wszyscy ci zawodnicy mają w swoim życiorysie grę w ekstraklasie, są doświadczonymi napastnikami i byliby dla nas dużym wzmocnieniem. Rozmowy z całą trójką zmierzają w dobrym kierunku i zapewne w odpowiednim momencie zdecydujemy się na jednego z nich. Jeśli pojawiłyby się jakieś dodatkowe pieniądze, być może zatrudnilibyśmy nawet dwóch, ale to wersja bardzo hurraoptymistyczna. Na razie trzymamy się sztywno budżetu.

Chojniczanka jest też poważnie zainteresowania 25-letnim pomocnikiem Konradem Hajdamowiczem z trzecioligowego Orła Ząbkowice Śląskie. To, czy będzie do wzięcia, zależy jednak od decyzji działaczy jego klubu. Ci chcą zostawić go u siebie, bo jest najlepszym zawodnikiem swojego zespołu i jego odejście byłoby sporym osłabieniem.

Chojniczanka rozgląda się też za wzmocnieniami obrony.
- Myślimy o prawym i środkowym obrońcach - mówi Frąckowiak. - Być może sprowadzimy dwóch graczy do linii defensywnej lub będzie to jeden uniwersalny zawodnik, mogący występować zarówno na boku, jak i w środku. Wzmocnienie obrony jest konieczne. I tak dobrze, że w miarę bezboleśnie, wyjmując mecz z Rakowem Częstochowa, przebrnęliśmy rundę wiosenną, mając w obwodzie stosunkowo niewielu obrońców.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chojnice.naszemiasto.pl Nasze Miasto