Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chojniczanka zagra z Polonią Nowy Tomyśl. Kibice chcą zwycięstwa

Wojciech Piepiorka
Piłkarze Chojniczanki zwycięstwem z Zagłębiem w Sosnowcu rozbudzili apetyty kibiców
Piłkarze Chojniczanki zwycięstwem z Zagłębiem w Sosnowcu rozbudzili apetyty kibiców Wojciech Piepiorka
Po dwóch kolejnych zwycięstwach, a w szczególności środowej wygranej 2:0 w Sosnowcu z Zagłębiem, rosną apetyty kibiców Chojniczanki Chojnice. Oczekują oni, że w niedzielnym meczu z Polonia Nowy Tomyśl na własnym stadionie piłkarze Chojniczanki odniosą przekonujące zwycięstwo.

Chojniczanka gra lepiej z meczu na mecz. W pierwszej kolejce w meczu z Polonią Słubice (1:1) widać było, że przemeblowany latem zespół wciąż się "dociera", ale już w Gdyni, gdzie żółto-biało-czerwoni przegrali 0:1 po golu w ostatnich sekundach, widać było poprawę. Na właściwe tory Chojniczanka weszła w drugiej połowie meczu z Jarotą Jarocin (wygranym 3:2, mimo wyniku 0:2 do przerwy) i nie zeszła z nich w Sosnowcu. Wobec tego każdy inny wynik niż zwycięstwo z Polonią Nowy Tomyśl będzie przyjęty w Chojnicach jak porażka.
- Po trzech kolejnych awansach jesteśmy przyzwyczajeni do zwycięstw i wcale nie mamy zamiaru się odzwyczajać - mówi Michał, kibic Chojniczanki. - Uważam, że nasz zespół i tak powinien być wyżej, niż na szóstym miejscu w tabeli, bo w pierwszych dwóch kolejkach pechowo tracił punkty.

Chojniczanka zagra u siebie wyjątkowo w niedzielę, bo w sobotę na stadionie w Chojnicach odbywać się będzie ogólnopolski mityng lekkoatletyczny. Mecz rozpocznie się o godz. 17.

Rywal chojniczan - Polonia Nowy Tomyśl - to jedyna drużyna, która dotychczas nie zdobyła punktu i jest na razie "czerwoną latarnią" zachodniej grupy II ligi. Sezon zaczęła od sromotnej porażki 0:5 u siebie (a właściwie w Poznaniu, na stadionie Warty, gdzie gra) z Jarotą Jarocin. Dwie jedyne bramki strzeliła w drugiej kolejce w Sosnowcu w przegranym 2:3 meczu z Zagłebiem. W dwóch kolejnych spotkaniach Poloniści przegrywali w Poznaniu 0:2 z Zawiszą Bydgoszcz i 0:1 z Ruchem Zdzieszowice. Na papierze wydaje się to być rywali słabszy od Chojniczanki, jednak trener chojniczan zapewnia, że jego piłkarze wyjdą na to spotkanie skoncentrowani.

- Do każdego meczu podchodzimy tak samo, bez względu na to jak się nazywa rywal, które miejsce w tabeli zajmuje, czy ile bramek strzelił w dotychczasowych spotkaniach - mówi Grzegorz Kapica. - Czy nie zlekceważymy przeciwnika? Myślę, że dotychczas swoją postawą udowodniliśmy, że nikogo nie lekceważymy i nikt nie powinien lekceważyć nas. Polonia wciąż czeka na pierwsze punkty i bardzo będzie chciała je zdobyć w Chojnicach. My jednak chcemy grać o zwycięstwo w każdym spotkaniu i nie inaczej będzie w niedzielę.

Kapica prawdopodobnie będzie miał do dyspozycji najsilniejszy skład. Wczoraj do treningów wrócił lekko kontuzjowany w meczu z Jarotą Damian Trzebiński.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chojnice.naszemiasto.pl Nasze Miasto