Podobnie, jak w ubiegłym roku, największą popularnością cieszyły się kosmetyki. Zwłaszcza te dla pań. Jak się okazuje, w tym sezonie nie wystarczy tylko "zrobić sobie oka", aby wyglądać w miarę modnie. Tegoroczne oko musi być koniecznie "przydymione". A zrobić to można przy pomocy specjalnych zestawów cieni do powiek. Panowie szukali więc na półkach, pudełeczek z napisem Smoky eyes, aby zaskoczyć swoją partnerkę wiedzą na temat obowiązujących trendów. Najlepiej jeszcze, kiedy wybranka serca znajdzie pod choinką zestaw wyprodukowany przez włoską firmę Pupa. Wówczas, jak zapewniały ekspedientki... sukces murowany.
Panowie, którzy nie do końca czują się pewnie na kosmetycznym gruncie, kupowali tradycyjnie... bieliznę.
- Prawdziwą furorę w tym roku robiły frywolne koszulki do spania - mówi Karolina Kulesza ekspedientka jednego z chojnickich sklepów. - Niebywałym powodzeniem cieszyły się też ciepłe skarpety, chociaż niekoniecznie w zestawie z cienką halką.
Panie również postanowiły podczas tegorocznych świąt zadbać o wygląd swoich mężczyzn i nie szczędziły pieniędzy na kosmetyki.
- Klientki wybierały raczej gotowe zestawy - mówi Lucyna Ringel-Szupke. - Jest to ekonomiczne rozwiązanie, bo w takim pudełku, zazwyczaj, przynajmniej jeden z produktów, jest gratis.
Ze świątecznych prezentów najbardziej oczywiście cieszą się dzieci. Jednak dziewczynkom nie wystarczy już najwyraźniej zwykła lalka. Zresztą o taką nawet było trudno w sklepie. Musiała być miękka, ciepła, potrafiąca mówić i siusiać. Niestety w tym roku lalki przegrały z Pet Shopami, czyli małymi plastikowymi zwierzątkami z ruchomymi główkami. Do wyboru były: kotki, wiewiórki, pszczółki, w różnych rozmiarach i zestawach. Można je łączyć, dzielić, ubierać, a nawet wszystkie razem umieścić na zabawkowej plaży. Pet Shopy w tym roku pod choinką to standard.
- Rodzice bardzo często decydują się też na gry edukacyjne - zdradza kolejna z ekspedientek. - Jednak nie jest to już plansza i pionki, a gra nafaszerowana elektroniką.
W tym roku wróciły do łask tradycyjne, znane zwłaszcza tatusiom, klocki Lego. Jak mówią handlowcy, swój renesans przeżywają już od ubiegłorocznych świąt. Ilość elementów w zestawach, uzależniona była od zasobności portfela rodziców. Na Lego, składające się z ponad tysiąca klocków, należało przeznaczyć... ok. 400 zł!
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?