Człuchów, Chojnice. Daria Z. usłyszała zarzuty. Sąd zastosował trzymiesięczny areszt

Spektakularne zatrzymanie kobiety w Chojnicach, do którego doszło w piątek to efekt śledztwa biura detektywistycznego Rutkowskiego.
- Po piątkowej akcji, podczas której zlokalizowaliśmy i przekazaliśmy policji Darię Z., która oszukała na blisko 2 mln zł emerytów, rencistów i pracowników szpitala wojskowego we Wrocławiu, do mojego biura zgłosiły się kolejne poszkodowane przez nią osoby – relacjonuje Krzysztof Rutkowski. - Aż trudno w to uwierzyć, ale Daria Z. oszukała trzyosobową rodzinę na 700 tys zł; wśród jej ofiar znalazła się także matka, której brakowało na wychowanie dziecka. Daria Z. wyłudziła od niej kredyt na 40 tys zł. A to wierzchołek góry lodowej - twierdzi Rutkowski. - Najciekawszy wątek dopiero przed nami. Chcemy wyjaśnić zagadkę jak to się stało, że np. 62-letnia starsza pani z niewielkim dochodem dostała 500 000 zł kredytu...

Daria Z. pochodzi z Chojnic. W ostatnim czasie mieszkała w Pruszczu Gdańskim, a firmę prowadziła... w Gdyni. Już wcześniej odpowiadała za podobne przestępstwo, ale jej sposób działania pozostał ten sam - pomagała w uzyskaniu kredytów, a po korzystnej decyzji banku, przyznane kwoty przywłaszczała sobie.

- To duża sprawa – będzie taki mały Amber Gold – zapowiada Rutkowski. - Kobieta była wielokrotnie zatrzymywana przez policję w Polsce, to recydywistka jeśli chodzi o wyłudzenia, ma zakaz wykonywania zawodu pośrednictwa bankowego. Złamał ten zakaz. Jej partner znany jest zaś policji brytyjskiej w związku z narkotykami i wyłudzeniami bankowymi.

W niedzielę, 6 maja Daria Z. została doprowadzona do prokuratury i przekazana sądowi, po kilku godzinach sąd zdecydował o zastosowaniu wobec zatrzymanej środka zapobiegawczego w postaci trzymiesięcznego aresztowania. Prokuratura postawiła jej zarzut, że „w okresie od kwietnia 2017 roku do 8 marca 2018 roku w Gdyni, działając w krótkich odstępach czasu i wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadziła czterech pokrzywdzonych do niekorzystnego rozporządzenia swoim mieniem w kwocie łącznej około miliona dwustu tysięcy złotych”.

Daria Z. może mieć jednak na sumieniu znacznie więcej. Jej nazwisko pojawiało się m.in. także przy okazji „piętrowego” przekrętu mafii mieszkaniowej z Trójmiasta, której ofiarą paść miała m.in. 78-letnia gdynianka z córką. Tę historię opisywaliśmy w marcu br.

Piętrowy przekręt mafii mieszkaniowej w Gdyni